miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Chcieli popływać w stawie… Wyłowiono zwłoki 12-letniego chłopca i 20-letniego mężczyzny [Nowe fakty]

0 14 186

Wczoraj, 14 sierpnia o godzinie 15.23 zastępy z JRG nr 1 i 2 w Nowym Sączu oraz najbliższe jednostki OSP zadysponowane zostały do działań w Mostkach (gm. Stary Sącz). Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na stawie pływało dwóch mężczyzn, którzy topiąc się zniknęli z tafli wody. Na miejsce zdarzenia przybył zastęp ratownictwa wodnego z Tarnowa oraz grupa wodno-nurkowa z Krakowa. Na miejsce zadysponowano dodatkowo Specjalistyczną Grupę Sonarową z Krakowa. Po przeszło 4 godzinach poszukiwań zlokalizowano ciała 12-letniego chłopca oraz jego 20-letniego wujka. Przyczyny oraz okoliczności zdarzenia przy współpracy z policją bada sądecka prokuratura.

Czytaj również: 27-latek handlował podróbkami. Miał towar wart 40 tys. złotych

– Poszukiwania dodatkowo prowadziły dwie osoby postronne z wykorzystaniem pontonu, które wskazywały prawdopodobne miejsce, gdzie ostatnio widziane były tonące osoby. Natychmiast po przybyciu na miejsce zdarzenia strażaków wprowadzono do działań tzw. szybkiego nurka z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz prowadzono poszukiwania ze sprzętu pływającego – informuje st. bryg. Paweł Motyka, komendant PSP Nowy Sącz.

Działania polegały na przeszukiwaniu dna akwenu przez nurka asekurowanego z łodzi oraz przeszukiwaniu dna akwenu z łodzi z wykorzystaniem bosaków. Dokonano rozpoznania akwenu z wykorzystaniem dronów. Z uwagi na niską przejrzystość wody oraz dużą ilość wodorostów, niestety nie uzyskano lokalizacji osób poszukiwanych.

Według relacji p.o. rzecznika prasowego małopolskiej policji Katarzyny Cisło, ok. godz. 15.20 świadkowie zgłosili, że na stawach w Mostkach, na terenie prywatnym, serfowali na jednej desce 12- i 20-latek, najprawdopodobniej krewni. W pewnym momencie deska wywróciła się i obaj wpadli do wody, zniknęli pod jej powierzchnią. – Najprawdopodobniej nie mieli kamizelek ratunkowych – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej p.o. rzecznika.

Po upływie 120 minut od zgłoszenia zdarzenia, nie odnaleziono osób zaginionych. Kolejni nurkowie PSP przeszukiwali staw. Po ponad czterech godzinach prowadzonych poszukiwań nurek zlokalizował osoby poszukiwane. Osoby zlokalizowane zostały wydobyte na łodzie. Po wydobyciu zwłok na brzeg, zastępy odesłano do jednostek macierzystych. Na miejscu pozostawiony został zastęp OSP Stary Sącz, który oświetlał teren działań na potrzeby czynności operacyjnych prowadzonych przez Prokuratora i Policję. Po zakończeniu czynności Policji i zabraniu zwłok, działania zakończono. Akcja strażaków trwała sześć i pół godziny.

– Dwie osoby właśnie transportowane są do brzegu. Są to poszukiwane od ponad 4 godzin osoby – mówił wczoraj w rozmowie z miastoNS.pl st. bryg. Paweł Motyka, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – Po dotarciu do brzegu stwierdziliśmy zgon – dodaje nasz rozmówca.

Jak podał nieoficjalnie serwis starosadeckie.info dziecko w wieku 12 lat i mężczyzna w wieku 20 lat to rodzina. Młodszy pochodził z Gabonia, a starszy z Przysietnicy. Świadkowie, którzy widzieli całe zdarzenie mówią, że 12-latek wraz z wujkiem (20 (latkiem) próbowali surfować na jednej desce. Nagle deska wywróciła się i obaj zniknęli pod wodą…

Źródło i fot.: PSP Nowy Sącz

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź