Dachowanie Poloneza CARO

Wczoraj, 20 lutego o godzinie 8.00 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz OSP Przydonica zadysponowane zostały do działań w Miłkowej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że podczas pokonywania śliskiego zakrętu, samochód Polonez Caro wpadło w poślizg i dachował.

Czytaj również: Zwłoki w nurcie sądeckich rzek. Nieudana próba wyciągnięcia denata

– Samochodem podróżowały dwie dorosłe osoby, które opuściły pojazd o własnych siłach przed przybyciem pierwszego zastępu straży, nie odnosząc widocznych obrażeń i nie uskarżając się na żadne dolegliwości –  informuje PSP Nowy Sącz.

Z Poloneza nastąpił wyciek płynów silnikowych. Pojazd znajdował się na dachu i blokował jeden pas jezdni. Na miejscu obecny  był patrol Policji. Działania  zastępów straży  polegały na  zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz sorpcji rozlanych płynów silnikowych. Dalsze działania polegały na postawieniu na koła znajdującego się dachu Poloneza oraz przemieszczeniu go na pobocze. Dokonano dalszej sorpcji rozlanych płynów silnikowych. W końcowej fazie działań na miejsce przybyła piaskarka, która w celu zmniejszenia śliskości jezdni posypała miejsce zdarzenia.

Działania strażaków trwały niespełna godzinę.

Źródło i fot.: PSP Nowy Sącz