Katastrofalny wypadek w Barcicach. Nie żyją dwie osoby [Nowe fakty i zdjęcia]

Wczoraj, 2 września o godzinie 5.09 zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, OSP Barcice oraz OSP Stary Sącz zadysponowane zostały do działań w Barcicach. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pociąg osobowy uderzył w samochód osobowy, który przed uderzeniem znajdował się na torowisku w pozycji na dachu.

Czytaj również: Przez chodnik zalewa im posesje. Za nami posiedzenie Komisji Infrastruktury i Środowiska

W pojeździe znajdowały się cztery osoby, które były zakleszczone. Jedna osoba znajdowała się pod pociągiem, u której stwierdzono pewne znamiona śmierci. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wykonaniu dostępu do osób zakleszczonych w pojeździe przy użyciu narzędzi hydraulicznych.

– W miejscowości Barcice (pow. nowosądecki) doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Skoda na łuku drogi stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał z jezdni, dachował i zatrzymał się na torach bezpośrednio przed jadącym pociągiem. Samochodem podróżowało 5 mężczyzn. W wyniku wypadku zginęło dwóch pasażerów pojazdu, a trzy osoby zostały ranne – informuje małopolska policja. – Na miejscu prokurator z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego prowadzą oględziny. Wszystkie wykonane przez nich czynności, opinia biegłego oraz prowadzone w tej sprawie śledztwo, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.

 

Na czas prowadzonych działań droga krajowa nr 87 została całkowicie zablokowana. Osoby wydobyte z pojazdu zostały przekazane załogom karetek Pogotowia Ratunkowego. Zwłoki mężczyzny zostały wydobyte spod pociągu i przekazane obecnemu na miejscu prokuratorowi. Po zakończonych czynnościach dochodzeniowych laweta zabrała samochód osobowy. Pociąg został odholowany przez zastępczą lokomotywę.

Uprzątnięto torowisko z pozostałości po zdarzeniu. Działania ratownicze i zabezpieczające strażaków trwały prawie siedem godzin.

Opracowanie Komendant Miejski PSP
Zdjęcia st.ogn. Przemysław Kaczor