Wnuk słynnego dowódcy oddziału wypadowego „Grom” Stanisława Piszczka w Nowym Sączu

Aż z Gdańska przyjechał do Nowego Sącza wnuk słynnego dowódcy oddziału wypadowego „Grom” Stanisława Piszczka – Rafał Piszczek. Tutaj zwiedzał miejsca związane z historią oddziału swojego dziadka: miejsce wysadzenia pomnika żołnierzy Armii Czerwonej, czy potyczki na dworcu PKP.

Czytaj również: „Sądecczyzna bez tajemnic”: Zamek Stara Baśń w Grybowie

Przypomnijmy, Stanisław Piszczek ps. „Okrzeja”, „Skryty” urodził się 25 grudnia 1923 roku w Siekierczynie koło Limanowej. Był synem Józefa i Kingi z domu Król. Gdy był jeszcze dzieckiem, rodzina Piszczków przeniosła się do wsi Chruślice (obecnie osiedle w Nowym Sączu).

Do konspiracji wciągnięty został w 1941 r. przez Michała Piksę ps. „Karnet” z Łącka. W 1943 r. Piszczek współpracował z Andrzejem Majką „Felusiem”, który dowodził plutonem Batalionów Chłopskich podporządkowanym w 1943 r. w ramach akcji scaleniowej AK, jako oddział dyspozycyjny placówki Armii Krajowej w Łukowicy w Obwodzie AK Limanowa.

Jesienią 1945 zapoczątkował powstanie grupy konspiracyjnej skierowanej przeciw komunistom. Współinicjatorem był jego kolega z Nowosądeckiego Gimnazjum im. B. Chrobrego, Marian Mordarski. Udało im się zgrupować około czterdziestoosobową grupę, która się szybko powiększyła.

Od sierpnia/września 1945 do maja 1946 został dowódcą oddziału poakowskiej konspiracji niepodległościowej „Żandarmeria AK”, który następnie był określany jako Oddział Wypadowy AK „Grom”. Główną bazą jednostki była willa „Szarotka” w Kadczy, należąca do współpracującego z oddziałem Wojciecha Golonki, którego syn Antoni Golonka ps. „Leśnik” był w oddziale.

Dnia 23 sierpnia wraz z Bolesławem Adamczykiem „Bażantem” wyjechał do Poznania, gdzie zamierzał dalej uzupełniać swoje wykształcenie. Tutaj 17 11 1947 w WUBP ujawnił swoją działalność konspiracyjną.

W 1950 roku ukończył studia na Uniwersytecie Poznańskim (mgr inż. rolnictwa). 20 X 1950 roku został aresztowany, a 25 IV 1951 skazany przez WSR w Krakowie na 15 lat więzienia. Jednak Najwyższy Sąd Wojskowy wyrok uchylił i umorzył postępowanie. Piszczek pracował w PGR Ełk i Bezledy, woj. olsztyńskie. Tu przeszedł na emeryturę.

Zmarł w Bezledach 5 lutego 1997 roku.

Fot.: Jacek Zygaldewicz