Co z prawami autorskimi do projektu stadionu Sandecji Nowy Sącz? Jest wezwanie do zaprzestania naruszeń

Do naszej redakcji wpłynęło pismo z 10 stycznia ’24 r. w której autorzy koncepcji i dokumentacji projektowej Stadionu Miejskiego w Nowym Sączu, reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika z Kancelarii Radcy Prawnego, zarzucają, że spółka miejska Nowosądecka Infrastruktura Komunalna bezprawnie korzysta z projektu Stadionu Miejskiego. Z wystosowanego do miejskiej spółki wezwania o zaprzestanie naruszenia praw autorskich wynika, że autorzy projektu nigdy nie przenieśli praw autorskich na rzecz wykonawcy stadionu tj. Spółki Grupa Blackbird spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa, a zatem wykonawca Stadionu Miejskiego nie mógł przenieść praw autorskich do projektu na miejską spółkę.

Czytaj również: Zaczęto spłacać długi (1,4 mln zł) dla podwykonawców stadionu Sandecji

Jeżeli jest tak jak twierdzą autorzy projektu Stadionu Miejskiego, to miasto Nowy Sącz, finansujące w całości budowę Stadionu Miejskiego, może ponieść znaczną stratę. Nowosądecka Infrastruktura Komunalna sp. z o.o. zapłaciła Grupie Blackbird sp. z o.o. sp. k. za prawa autorskie do projektu, a jednocześnie, chcąc korzystać z projektu, będzie musiała zapłacić również jego twórcom.

Ponieważ sprawa dotyczy wydatkowania pieniędzy publicznych, prezydent Ludomir Handzel powinien wyjaśnić sądeckim podatnikom, którzy finansują budowę Stadionu Miejskiego, w jaki sposób doszło do tego, że autorzy projektu kwestionują prawa miejskiej spółki do projektu, według którego prowadzona była budowa stadionu za dziesiątki milionów złotych. Jeżeli jest tak jak twierdzą autorzy projektu Stadionu Miejskiego, to byłby przykład zupełnego braku profesjonalizmu, zarówno samego Ludomira Handzla, jaki i podległych mu służb realizujących inwestycje…

Czy to możliwe aby trzech uznanych architektów, reprezentowanych przez profesjonalnego pełnomocnika z Kancelarii Prawnej, niesłusznie oskarżało Prezydenta Ludomira Handlza i jego pracowników o nielegalne działania?

Poniżej pełna treść korespondencji: