Gradobicie nad Korzenną. Będą odszkodowania!

Wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz spotykał się dzisiaj w Korzennej z władzami samorządowymi naszej gminy i oglądał efekty gradobicia sprzed dwóch dni. – Zachęcał do jak najszybszego składania wniosków i zapewniał, że pomoc trafi do rolników tak szybko, jak to tylko możliwe – mówi wójt Leszek Skowron.

Czytaj również: Fundacja Pomyśl o Przyszłości patronatem prestiżowego programu „Szkoła Prawa, Biznesu i Kultury Chińskiej”

Wicewojewoda w Urzędzie Gminy Korzenna spotkał się z wójtem Leszkiem Skowronem, radnymi Rady Gminy Korzenna i sołtysami. Zapoznał się z aktualnymi informacjami o skali strat i zaoferował szybką pomoc z strony Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Podkreślił, że ważne jest, by rolnicy jak najszybciej składali wnioski, które Urząd Gminy Korzenna zbiorczo przekazuje wojewodzie małopolskiemu. Formalnie rolnicy mają na to dziesięć dni od dnia nawałnicy, ale im szybciej to zrobią, tym prędzej będzie można wprowadzić w życie obowiązujące procedury.

Po spotkaniu wicewojewoda Pagacz oglądał m.in. w Niecwi zniszczone uprawy zbóż. Niektóre pola nie nadawały się całkowicie do zbioru, na innych być może uda się uratować niewielkie fragmenty. Generalnie grad niemal doszczętnie „wymłócił” zboża tak, że kłosy były niemal puste, a ziarna leżały w ziemi. Podobnie wyglądały uprawy grochu czy kukurydzy.

Pracownicy Urzędu Gminy Korzenna w ciągu pierwszych dwóch dni otrzymali 33 wnioski. Często pomagali je przygotować, udzielali także wyjaśnień i informacji dziesiątkom zgłaszających się rolników. Do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przesłano pierwszy zbiorczy wniosek, obejmujący zgłoszenia od 33 rolników. W efekcie już w najbliższy poniedziałek komisja do szacowania strat powinna rozpocząć prace, wizytując pierwsze poszkodowane gospodarstwa rolne.

Źródło i fot.: Korzenna.pl