Kolejny trop dzikiego zwierza! W lasach grasuje drapieżna puma?
Kilka dni temu informowaliśmy, że nietypowe zwierzę widziane było w Binczarowej. Ostatnio drapieżnik przypominający dzikiego kota widziany był w Kąclowej i Cieniawie na terenie gminy Grybów. Leśnicy wykluczyli wówczas, by był to ryś. – Wykluczyliśmy, że uchwycone zwierzę to ryś. Co do tego leśnicy są pewni. Ryś posiada dużo krótszy ogon. Jednak czy to puma, czy jakiś inny kotowaty nie są w stanie ocenić, bo i zdjęcie i film są bardzo słabej jakości – poinformowali leśnicy.
Czytaj również: Te zdjęcia robią piorunujące wrażenie! Trwa budowa stadionu w Nowym Sączu
– Sprawa jest badana. Trudno teraz wytłumaczyć, jakie zwierzę ktoś widział. Informacja została przekazana do Nadleśnictwa, kół łowieckich. Dużą wagę przywiązujemy do tego, że może myśliwi i leśnicy natkną się na to zwierze. Na tym etapie nie ma żadnych potwierdzonych informacji – mówi Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu na antenie Radia Kraków.
Obecność pumy w sądeckich lasach wcale nie jest niemożliwa. Jesienią ubiegłego roku na wschodzie Słowacji, niedaleko granicy z Polską, pojawił się tygrys. Zwierzę uciekło wówczas z zoo w Ukrainie.
fot.: Facebook | pixabay.com