Nasze sześcioraczki z prezentami! Marszałek Witold Kozłowski z wizytą u Zosi, Kai, Malwiny i Neli oraz Tymona i Filipa

Dzisiaj, 23 grudnia z wizytą świąteczną u sześcioraczków przybył marszałek woj. małopolskiego Witold Kozłowski. Zosia, Kaja, Malwina i Nela oraz Tymon i Filip byli zaskoczeni niespodziewanymi prezentami. – Udało się – jak co roku – odwiedzić nasze kochane sześcioraczki i dostarczyć prezenty. Tym razem – w związku z chorobą dzieciaków i moim przeziębieniem – na odległość. Zdrowie najważniejsze – poinformował marszałek Kozłowski w mediach społecznościowych.

Czytaj również: Życzenia Świąteczne i Noworoczne posła Patryka Wichra

Sześcioraczki z Tylmanowej
20 maja 2019 r. w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie na świat przyszło wyjątkowe rodzeństwo – pierwsze w Polsce sześcioraczki. Nawet lekarze do końca nie byli świadomi, że jest też szóste dziecko, ponieważ jedno z nich skutecznie ukrywało się podczas badań za rodzeństwem. Zosia, Kaja, Malwina i Nela oraz Tymon i Filip urodzili się prawie jedenaście tygodni przed czasem. W dniu porodu noworodki ważyły od 890 g do ok. 1300 g.

Światowy Dzień Wcześniaka
Od tamtej pory minęły już trzy lata, a maluchy rosną jak na drożdżach. Nie ma już śladu po maleńkich noworodkach, które od początku miały przed sobą wiele wyzwań. Przypomnijmy, w listopadzie z okazji Światowego Dnia Wcześniaka sześcioraczki zostały zaproszone przez Pierwszą Damę do Pałacu Prezydenckiego.

– Każde z rodzeństwa jest inne: wykazuje indywidualne cechy charakteru, zdolności, predyspozycje i potrzeby. Pogodne i pełne energii dzieci bardzo chętnie opowiadały dzisiaj o ulubionych zabawach, bajkach i fascynacjach – czytamy na stronie prezydent.pl.

Dzieci wraz ze starszym bratem, rodzicami i dziadkami ugościła Agata Kornhauser–Duda, która od lat zaangażowana jest w inicjatywy wpierające wcześniaki. Sama wielokrotnie zwraca uwagę na kwestie neonatologii i noworodkowych oddziałów szpitalnych. Według statystyk jedno na 10 dzieci urodzonych w Europie to wcześniak.

– Dzieci przyszły na świat w 29. tygodniu ciąży. Poród nastąpił 11 tygodni przed terminem – mówił w rozmowie z PAP prof. Ryszard Lauterbach, kierownik oddziału klinicznego neonatologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Specjalista przyznał, że stan dzieci po porodzie był poważny. – Na początku dzieci wymagały wsparcia oddechowego, część z nich była respirowana, później były to nieinwazyjne metody wentylacji. W tej chwili wszystkie oddychają samodzielnie bez respiratorów – tłumaczył kilka dni po narodzinach sześcioraczków.

Fot.: Instagram | UMWM