KSW zawita do Nowego Sącza! Niepokonany Robert Ruchała zdominuje galę?

Już za niespełna 2 tygodnie (14 października) na gali #KSW75 swoją walkę stoczy sądeczanin Robert Ruchała (7:0). Co ciekawe zmagania fighterów będzie można śledzić na żywo w nowosądeckim Amfiteatrze (ul. Ogrodowa). Biletów zostało niewiele, dlatego dla spóźnialskich pozostanie opcja wykupienia transmisji w systemie VIA PLAY. Jak przyznaje sam Robert w rozmowie z miastoNS.pl możliwość zaprezentowania swoich możliwości przed własną publicznością to dla niego niesamowite wyróżnienie oraz spełnienie marzeń. Jego rywalem będzie doświadczony zawodnik Damian Stasiak (13:8).

Czytaj również: Pławecki nokautuje rywala! Sądeczanin z kolejnym zwycięstwem w boksie zawodowym

Udało nam się porozmawiać z niepokonanym (stoczył w klatce siedem pojedynków, wszystkie wygrał) w KSW Robertem Ruchałą. Jak sam zawsze podkreśla wywodzi się z sądeckiego świata kickboxingu. – Urodziłem się w Nowym Sączu i swoją przygodę na ringu w wieku 15 lat rozpocząłem u boku Rafała Dudka w klubie Fight House Nowy Sącz. Początki to kickboxing, ju-jitsu (BJJ), MMA. Aktualnie studiuję w Krakowie więc reprezentuję klub Grappling Kraków – mówi Robert.

KSW w Nowym Sączu to znaczące wydarzenie w polskim MMA. Biletów praktycznie już nie ma, rozeszły się jak przysłowiowe świeże bułeczki. – Mam szansę zaprezentować się i zdecydowanie skradnę show w Nowym Sączu. Za moimi plecami będzie cały Amfiteatr. Moim marzeniem było MMA i teraz maksymalnie skupiony jestem na najbliższej walce. Aktualnie mam tylko jeden trening dziennie. Zbijam wagę. Dieta, odwadnianie. Mam to fajnie rozpisane. Głowę mam mocną, współpracuję ze wspaniałymi osobami. Jestem przygotowany na 100%. Pracuję odpowiednio nad mózgiem: karmię go tylko pozytywnymi rzeczami. Jestem mistrzem KSW. Cieszę się tym wszystkim i cieszę publikę osiągnięciami – podkreśla fighter.

Podczas gali KSW 75 dojdzie do starcia na szczycie wagi piórkowej KSW. Naprzeciw lokalnego bohatera, Roberta Ruchały, stanie były pretendent do pasa wagi koguciej, Damian Stasiak. Zobaczcie zapowiedź tego elektryzującego pojedynku.