Przed nami zmiana czasu na zimowy. Pośpimy godzinę…

Jesień już na dobre zagościła w Polsce, więc zaczynamy się zastanawiać, kiedy zmiana czasu. Ta z letniego na zimowy jest przez wielu lubiana bardziej niż wiosenna, bo zapewnia dodatkową godzinę snu, ponieważ wskazówki zegarków tym razem będziemy cofać.

Czytaj również: Krzysztof Kosecki najlepszy na Sądecczyźnie. 150 km przebiegł w 22 godziny

Stosowanie czasu letniego było kontrowersyjne, w efekcie kraje przyjmowały różne rozwiązania i modyfikowały je. Dopiero w 1973 roku – po kryzysie naftowym – większość państw rozwiniętych gospodarczo przyjęła praktykę zmiany czasu, a od 1996 roku jest ona uregulowana prawem Unii Europejskiej. Co ciekawe, aktualnie czas letni stosowany jest w prawie siedemdziesięciu krajach na świecie, m.in. prawie we wszystkich państwach w Europie. Takie działanie ma spowodować efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego.

Kiedy zmiana czasu na zimowy?
Co prawda sama data jest zmienna, ale zawsze następuje to w ostatni weekend października. W tym roku zegarki należy przestawić w nocy z soboty 29 października na niedzielę 30 października. O godz. 3 nad ranem wskazówki należy przesunąć do tyłu, czyli na godz. 2. Tym sposobem zyskamy dodatkową godzinę snu – co docenia wiele osób – ale dzień będzie krótszy i zdecydowanie szybciej będzie się robić ciemno.

Np. 20 października zachód słońca przypada na godz. 17:31, ale 30 października będzie on o godz. 16:11, więc ciemno będzie już dość wcześnie. Co ciekawe, najkrótszy dzień tym roku to 21 grudnia – potrwa siedem godzin, 42 minuty i 10 sekund.

Czy będą kolejne zmiany czasu?
W kolejnych latach również będziemy przestawiać zegarki. Co prawda, w 2019 roku w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie dotyczące zniesienia tego obowiązku, a nowa dyrektywa miała obowiązywać już od marca 2021 roku. Jednak prace nad tym tematem zostały wstrzymane m.in. ze względu na pandemię COVID-19. Unia Europejska zaleciła, aby kraje członkowskie kontynuowały swoje regulacje dotyczące czasu letniego i zimowego przez pięć kolejnych lat, czyli w latach 2022-2026.

W Polsce aktualnie obowiązuje rozporządzenie, które reguluje zmiany czasu do października 2026, czyli potrwają one jeszcze co najmniej cztery lata.

Źródło: se.pl
fot.: archiwum