Zrobili to! Sandecja Nowy Sącz pokonała 1:2 wicelidera KKS Kalisz

Po bardzo dobrym meczu w wykonaniu naszego zespołu trzy punkty wracają do Nowego Sącza po ograniu KKS-u 1925 Kalisz 2:1. Bramki dla „Biało-Czarnych” zdobywali Jakub Wilczyński oraz Petr Buchta. Po 28. kolejach w II lidze, Duma Sądecczyzny zajmuje ostatnie (18) miejsce w tabeli z dorobkiem 28 punktów. Na koncie mamy 7 zwycięstw, 7 remisów oraz 14 porażek. A już w sobotę (20 kwietnia) zmierzymy się z ósmą drużyną w lidze: Hutnikiem Kraków.

Czytaj również: Sądeccy policjanci zwyciężyli! Kolejny sukces drużyny piłkarskiej

Pierwsze minuty sobotniego spotkania upłynęły pod znakiem wspólnego badania sił. Po stronie rywala strzału z połowy boiska spróbował Nestor Gordillo, w odpowiedzi uderzył Mikołaj Kwietniewski, którego próba nieznacznie minęła bramkę KKS-u. W 18. minucie dobrą szansę miał Rafał Wolsztyński po podaniu Jakuba Wilczyńskiego, w ostatnim momencie ofiarna interwencja obrońcy gospodarzy zażegnała niebezpieczeństwo. W 24. minucie podopieczni Roberta Kasperczyka wyszli na prowadzenie, dośrodkowanie z rzutu wolnego Mikołaja Kwietniewskiego głową zgrał przed bramkę Kamil Słaby, a tam dobrze ustawiony był Petr Buchta, otwierajac wynik spotkania. Niestety kilka chwil później rywale zyskali rzut karny, który na gola zamienił Hubert Sobol. Przed zejściem do szatni okazję miał Rafał Wolsztyński, który popędził z futbolówką przed bramkę przeciwnika i z okolic 20. metra uderzył tuż obok słupka.

Po zmianie stron „Sączersi” ruszyli z animuszem pod pole karne rywala. Ogromna była ilość rzutów rożnych, których ostatecznie nasz zespół w sobotę wykonał, aż siedemnaście. Na bramkę rywala w drugiej połowie uderzali m.in. Tomasz Kołbon, Petr Buchta czy Jakub Wilczyński. Wspomniany „Wilu” w 66. mnucie najlepiej wykorzystał dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, głową wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie. Do końcowego gwizdka „Biało-Czarni” nie oddawali inicjatywy, choć gospodarze próbowali wywalczyć przynajmniej remis, jednak nasz zespół skutecznie, poprzez ofensywne zapędy kreował grę, mądrze utrzymywał się przy piłce, utrzymując pozytywny wynik do końca.

KKS 1925 Kalisz – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)

Bramki: Hubert Sobol 29′ (k.) – Petr Buchta 24′, Jakub Wilczyński 66′.

KKS 1925: Maciej Krakowiak – Maciej Białczyk, Wiktor Smoliński, Mateusz Gawlik, Jakub Staszak – Michał Bednarski, Mateusz Wysokiński, Adrian Cierpka (83′ Bartłomiej Putno), Néstor Gordillo (64′ Filip Szewczyk), Kamil Koczy (58′ Oskar Kalenik) – Hubert Sobol.

Sandecja: Martin Polaček – Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Petr Buchta, Kamil Słaby, Kamil Sobczak – Mikołaj Kwietniewski, Denis Potoma (75′ Radosław Gołębiowski), Tomasz Kołbon, Jakub Wilczyński (87′ Wiktor Kamiński) – Rafał Wolsztyński (46′ Marcinho).

Żółte kartki: Kamil Koczy, Hubert Sobol – Rafał Wolsztyński.

Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).

Źródło: Sandecja.pl
Fot.: Adrian Maraś