miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Nowosądeckie „libki”. Na kogo zagłosują w nadchodzących wyborach? [Analiza]

1 1 104

Po „lemingach” i „fajnopolakach” przyszła kolej na „libków”. „Libek” to nowa, najpopularniejsza obelga w politycznym Internecie. O dobrą definicję jest ciężko – możemy jednak przyjąć, że jest to lekceważące określenie osoby o (neo)liberalnych poglądach. Jak czytamy w słowniku miejskiego slangu, „atrybutami stereotypowego libka są: wysokie zarobki, pogarda dla biednych, bezgraniczne uwielbienie dla Leszka Balcerowicza i Donalda Tuska. Typowy libek pracuje w korporacji w mieście, mieszka na grodzonym, podmiejskim osiedlu, ogląda TVN, czyta GW i głosuje na PO”. Dodajmy, że libek zapewne chodził ze świeczką pod sądy, a ostatnio na pewno był na pierwszym możliwym seansie nowego filmu Agnieszki Holland.

Czytaj również: Sondaże – PiS traci od ostatnich wyborów. Ile mandatów zdobędą w nadchodzących wyborach? [Analiza]

Czy w Nowym Sączu mieszkają „libki”?
Miasto i sam region w końcu są kuźnią milionerów, po ulicach widać dużo dobrych aut, zamknięte osiedla rosną jak na drożdżach. Roboczo możemy przyjąć, że w takim mieście jak Nowy Sącz libków najczęściej będzie można spotkać wśród zawodów uprzywilejowanych – lekarzy, prawników, kadry menedżerskiej i dyrektorskiej.

W jakich nowosądeckich dzielnicach mieszkają? By to sprawdzić, musimy przyjąć dwa założenia – wynik Prawa i Sprawiedliwości poniżej, a Platformy (Koalicji) Obywatelskiej powyżej okręgowej średniej. W Nowym Sączu PiS zdobył w 2015 roku 50,20 procent, a w 2019 aż 65,8.

Nie jest to format na analizę wyników z poziomu 53 obwodowych komisji wyborczych i nie będziemy trzymać czytelników dłużej w niepewności. Jest tylko jedna libkowa dzielnica w Nowym Sączu – osiedle Wólki. Oto wyniki głosowania ze spółdzielni mieszkaniowej „BESKID”, która znajduje się przy ulicy Konstanty. 2015 rok – PiS 36,06%, PO 26,15%. 2019 rok – PiS 36,7%, PO 31,29%. Z ciekowości sprawdźmy jeszcze wybory parlamentarne z 2011 roku. W tej samej komisji PiS zdobywa 27% głosów i pomijając zakład karny – jest to najgorszy wynik w całym mieście. PO zdobywa blisko 50% i jest to najlepszy wynik spośród wszystkich komisji.

Czemu akurat Wólki, czemu ta jedna komisja? Nie mamy danych do głębszej analizy, mówimy zresztą o populacji około 1,3 tys. mieszkańców. Tropem może być struktura zamieszkania – osiedle powstałe na początku lat 90, zawsze kojarzone z lepiej usytuowanymi, którzy właśnie tu się przeprowadzali na początku transformacji.

Wólki w każdych z ostatnich wyborów głosują inaczej niż reszta miasta. Taka już ich specyfika…

Fot.: naTemat.pl

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
1 komentarz
  1. Anonim pisze

    Mogę się mylić ale w większych miastach, a NS chyba podlega lub kiedyś podlegał pod tę kategorię, ludzie lepiej wykształceni głosują częściej na opozycję.

Zostaw odpowiedź