Wojska Obrony Terytorialnej w Nowym Sączu: Sukces czy polityczna zagrywka?

We wtorek (16 października) na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Marek Łapiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej poinformował, że zapadła decyzja o utworzeniu Wojsk Obrony Terytorialnej w Nowym Sączu. Okazuje się jednak, iż 11 października do Urzędu Miasta Nowego Sącza wpłynęło pismo z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, z którego wynika, że jednostka nie zostanie ulokowana na terenie miasta.

Czytaj również: Decyzja już zapadła! W Nowym Sączu utworzone zostaną Wojska Obrony Terytorialnej

Marek Łapiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej powiedział, że Wojska Obrony Terytorialnej zostaną utworzone jednocześnie w Nowym Sączu i w Zakopanem. Podczas konferencji zainicjowanej przez Iwonę Mularczyk, kandydatkę na prezydenta Miasta Nowego Sącza z ramienia Prawa i Sprawiedliwości padły mocne słowa, że Wojska Obrony Terytorialnej pojawią się na terenie miasta najpóźniej w drugiej połowie przyszłego roku. Na siedzibę batalionu wskazano trzy lokalizacje, które nie zostały jednak podane oficjalnie do wiadomości publicznej.

Jak się okazuje, w dniu 11 października do Urzędu Miasta Nowego Sącza wpłynęło pismo, które wystosował płk dr inż. Artur Dębczak. Z treści wynika jasno, że z uwagi na zbyt wysokie koszty dostosowania nieruchomości stanowiących własność miasta oraz konieczność realizacji w przedmiotowej lokalizacji budowy nowych obiektów, niezbędnych do rozmieszczenia batalionu lekkiej piechoty Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej zrezygnowało z jej pozyskania. Pismo otrzymał zarówno Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza, jak i płk Krzysztof Goncerz, dowódca 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Istnieje rozbieżność pomiędzy wypowiedzią Marka Łapińskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, a pisemną informacją z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej z Warszawy. Czy konferencja prasowa zainicjowana przez Iwonę Mularczyk to „polityczna zagrywka” przed nadchodzącymi wyborami? Czy Wojska Obrony Terytorialnej mają jakiekolwiek szanse na zaistnienie w Nowym Sączu? Odpowiedzi na te pytania poznamy zapewne dopiero po wyborach samorządowych.

Agnieszka Michalik
Źródło: własne, Urząd Miasta Nowego Sącza
Fot.: Agnieszka Michalik