13-letnia dziewczynka nie miała szans. Na hulajnodze zderzyła się z Oplem Mokka. W ciężkim stanie, śmigłowcem LPR została przetransportowana do szpitala
Wczoraj, 22 września o godzinie 15.03 zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, OSP Przydonica oraz OSP Gródek nad Dunajcem zadysponowane zostały do działań w Przydonicy (gm. Gródek nad Dunajcem). Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na drodze doszło do zderzenia samochodu osobowego marki Opel Mokka z hulajnogą elektryczną.
Czytaj również: Dwóch cwaniczków z Kielc okradało mieszkania w Nowym Sączu! Wpadli na gorącym uczynku, odsiedzą 10 lat?
– Samochodem podróżowało dwie osoby, które nie uskarżały się na żadne dolegliwości. Hulajnogą jechała 13 letnia dziewczyna, która została poszkodowana. Ruch na drodze był zablokowany. Działania zastępów straży pożarnej polegały na udzieleniu pomocy osobie poszkodowanej wspólnie z ratownikami medycznymi Pogotowia ratunkowego. Osoba poszkodowana została zabrana do szpitala przez śmigłowiec LPR – informują druhowie PSP Nowy Sącz.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia
Poprzedni 1 z 2 Następny
Dalsze działania polegały na wyznaczeniu miejsca do lądowania i przyjęcia śmigłowca LPR. Na miejscu zdarzenia pozostał zastęp OSP Przydonica zabezpieczając miejsce zdarzenia na czas prowadzonych czynności dochodzeniowych przez Policję. Po zakończonych czynnościach przez Policję kierowca samochodu osobowego odjechał z miejsca zdarzenia, a hulajnogę zabrał członek rodzinny osoby poszkodowanej.
Działania strażaków trwały ponad trzy godziny.
Źródło i fot.: PSP Nowy Sącz
Komentarze Facebook
Ku#wa helikoptery kupujcie tym dzieciakom jeszcze !!! Pisać ledwo umie a po drodze jedzie jak dorosły.
Dzieci do lat 16 stu nie powinno sie kupować elektrycznych chulajnog,i pozwalać jezdzic bez nadzoru dorosłych. Rodzice jest temu winny
Rodzice już nie wiedzą co mają kupować dzieciom …książka nauka a nie 13 latek jeździ beż kasku beż odblasku ..a później szukac winy w kierowcy…ukarać rodziców za ich madrosc
debilu, popatrz sobie na 13-latków, założę się, że nie jeden chłopak jest w stanie dać ci niezły łomot, a ty chcesz im hulajnóg zabraniać… ten motus strasznie się rozpędza do niesamowitych 18-20 kmh! Śmierć w oczach! Rowerem by szybciej jechała! Po prostu wypadek – policja ustali okoliczności, kretynie
Dobrze mówi się debilom którzy mieszkają w mieście i nie wiedzą co to jest zapierdalać do szkoły z 4km. Rodzic nie zawsze może odwiez i przywieź a plecaki są tak ciężkie że jakbym mogła to tak bym nim jebla geniuszowi który pisze te pierdoły że poczułby co to znaczy. Nie wiesz co tobie może się przytrafić to nie pisz. To jest dramat dziecka i wina zarządcy dróg że nie stać nadal ta uboga gminę na chodnik bo pieniążki lecą gdzie indziej
Skąd wiesz jaki to Motus jak na zdjęciu nie widać ? Wiesz, że są motusy które do 70 km/hsię rozpędzają?
Ona wjechała prosto pod auto. Dzieci nie znają przepisów i muszą że wszystko mogą.
Nieznajomość przepisów drogowych nie uwalnia od odpowiedzialności. Nie kupiłbym hulajnogi dziecku gdybym wiedział że nie zna podstawowych przepisów, znaków i zasad ruchu drogowego. Dawniej było tak że jak dzieciak chciał jeździć na rowerze po ulicy to musiał zdać na kartę rowerową która takiej podstawowej wiedzy wymagała. A teraz są takie zabawki jak hulajnogi które standardowo mają limit 25 lub 28 km/h a to jest za dużo jak dla dziecka, bo drogi też nie są idealne szczególnie przy poboczu gdzie są dziury, pofałdowania nawierzchni, kamyki, piasek i o glebę łatwo.
Otóż to
Po ci od razu wyzywasz innych od debili… ty z pisu czy co?????
Każde dziecko ma teraz hulajnogę… tak jak za naszych czasów mieliśmy rower, czy piłkę… takie czasy… mam nadzieje, że dziewczynka z tego wyjdzie, życzę szybkiego powrotu do zdrowia !!! Ludzie kochają narzekać i oskarżać wszystkich wina tego czy tamtego ! Wypadki są były i będą