Nie żyją 2 osoby. Kierowca i pasażerka Yamahy zmarli w szpitalu [Film]
Czytaj również: Groźny niewybuch znaleziony nad rzeką! W akcji saperzy
– Niestety muszę potwierdzić tą informację. Dwóch osób, czyli kierowcy i pasażerki motocykla nie udało się uratować – mówi w rozmowie z miastoNS.pl podkom. Barbara Szczerba z biura prasowego rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W piątek tj. 3 czerwca br. kwadrans po godzinie 20 na ulicy Limanowskiej w Chełmcu (powiat nowosądecki), w ciągu drogi krajowej nr 28, doszło zderzenia dwóch pojazdów – samochodu osobowego marki Volkswagen oraz motocykla marki Yamaha. W wyniku tego zdarzenia poszkodowany został 25-letni motocyklista z gminy Łabowa oraz 25-letnia pasażerka yamahy, mieszkanka Sanoka. Młodzi ludzie zostali przetransportowani do szpitala, gdzie zmarli na skutek poniesionych obrażeń. Na miejscu zdarzenia przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przez wiele godzin pracowali policjanci z grupy wypadkowej sądeckiej Policji oraz biegły z zakresu ruchu drogowego. 29-letni kierowca volkswagena był trzeźwy. Ciała motocyklisty i jego pasażerki zostały zabezpieczone w szpitalu do badań sekcyjnych. Wszystkie wykonane przez policjantów czynności, opinia biegłego oraz prowadzone w tej sprawie śledztwo, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.
Jak w swoim raporcie informuje Komenda Główna Policji, w 2021 r. wydarzyło się 2050 wypadków z udziałem motocykli. Śmierć poniosło w nich 207 kierujących i 8 pasażerów, zaś 1706 kierujących i 178 pasażerów zostało rannych.
Źródło, fot. i nagranie: KWP w Krakowie, Facebook (małopolska alarmowo, sądeckie drogi, 112 małopolska)
Jakie konkretnie okoliczności nie są znane? Widać że motocyklista zapie…ł i chciał wyprzedzić to auto, a tamten zwolnił i zaczął skręcać.
Był kierunkowstaz więc po temacie !! dawcy jeżdzą z lewej to z prawej jak chcą i byle do odcięcia !! Ja zawsze takim dojeżdzam do linii i nagle potrafi sie schować i stać !! a motto „patrz w lusterka(…)” niech mu teraz na trumnie wyryją tyle co jest warte jak jeździsz jak idiota!
Wygląda na o, że wina jest po obu stronach, kierowca samochodu nie włączył kierunkowskazu, a kierowca motocykla wyprzedzał z lewej strony na skrzyżowaniu, czyli jak zazwyczaj w takich wypadkach: brawura i głupota… Tylko tych młodych ludzi żal.
Jakby to wszystkiemu winny zawsze motocyklista jeżdżę tez motocyklem duzo ludzi kierując autem nie myśli wymusza pierwszeństwa wcina ci się itp szanujmy się nawzajem lwg
– gdyby kierowca auta włączył kierunkowskaz, dwoje ludzi mogłyby żyć
– gdyby kierowca auta przed skrętem spojrzał w lusterko, dwoje ludzi mogłoby żyć
– gdyby młodzi ludzie nie byli tacy głupi, jak ta para motocyklistów, dwoje ludzi mogłoby żyć
Każdy może odpowiedzieć sam sobie, które z tych rzeczy łatwo zmienić
motocykliści !!!!!! Wszyscy tak skończycie bezmózgie prymitywy.
gość z osobówki nie miał szans ocenić, że tak zapierdzielają. Pewnie 2 sekundy wcześniej byli tylko małą kropką w jego lusterku…
Wina osobówki, bez dwóch zdań
Może lepiej wstrzymać się od komentarzy, straszna tragedia.
Może admin strony wyłączy komentarze??
Z góry dziękuję
No właśnie masakra z tymi motorami dobrze ze gina oni a nie kierowcy samochodu bo mitorzysci się bardzo dużym zagrożeniem dla wszystkich ale policja tego nie widzi albo nie chcą widzieć tych wykroczeń
Nawet migacza nie bylo … w osobowce
? Mój ukochany zginął niedawno na motorze, pamiętajcie że to tylko 2 koła i jak ktoś wymusi to jest śmierć na miejscu w bardzo dużym stopniu…ten kto ginie nie ma już nic do stracenia i nic nie czuje..za to bliscy bardzo cierpią ???
Tak się kończy wyprzedzanie na skrzyżowaniu
Przykre, wyrazy współczucia dla rodzin. I przestroga dla innych. Życie jest tylko jedno, uważajcie na siebie, pośpiech tak ale rozsądnie..
Pewnie zaraz pojawią się „znafcy” i będą wypisywać : Patrz w lusterka motocykle są wszędzie… Taa, jasne
ku#wa był kierunkowskaz idioci !! jak wy macie prawo kazdy skoro mozesz oglądać bez ograniczeń i dalej nie widzicie !! wapno i dół z nim i z wami
Większość użytkowników dróg zapomina że pierwszeństwo na drodze mamy tylko w drodze do piekła.
Pamiętać należy o zasadzie ograniczonego zaufania
Motocyklista nie wyprzedzał, a omijał i raczej ratował się przed uderzeniem w tył auta co nie umniejsza jego winy, mógł jechać wolniej.
Kierunkowskaz był włączony!. Wina motocyklisty, nadmierna prędkość. Kierowca samochodu raczej nie skręcał na pałę nie patrząc w lusterko – bardziej prawdopodobne że prędkość motocykla była tak duża, że kierowca patrząc w lusterko nic nie widział a 2 sek. później było już po ptokach.
Kierunek nie upoważnia do skrętu tylko sygnalizuje zamiar manewru
Zastanawia mnie, że tak dużo ludzi cieszy sie lub czuje jakąś dziwną satysfakcję z cudzej śmierci.
Jak trzeba być zwichrowanym psychicznie aby coś takiego odczuwać, jakim zakompleksionym psycholem trzeba być aby napisać coś takiego?
Zginęło dwoje młodych ludzi. Nawet jeśli kierowca motocykla popełnił błąd wyprzedzając na skrzyżowaniu to jest to straszna tragedia, tym bardziej, że kierowca samochodu również zawinił nie włączając kierunkowskazu przy skręcie w lewo.
Takiego „pocisku” nie sposob zauwazyc w lusterku skoro zapie….. jak debil.
Po 1 nie wyprzedza sie na skrzyzowaniach
Po 2 w przepisach jest aby zachowac bezpieczna odleglosc do poprzedzajacego pojazdu tak aby w naglych sytuacjach móc sie przed nim zatrzymać
Po 3 tak zapier……. To nawet jakby osobówka jechali to by się pozabijali
Bardzo szkoda tych mlodych ludzi na motorze bo zginęli przedwcześnie
Ale dużo jest motocyklistów debili, jeden kolega sie chwali że po mieście zasuwa po 160km/h i sie wkurza na ludzi którzy zajeżdżają mu droge wyjezdzając ze swojej posesji czy innej bocznej uliczki, no klękajcie narody takiej strzały ni cholery nie dostrzeżesz
Jakby jechali motocyklem jak przystało w zgodzie z przepisami nie byłoby tematu. Ograniczonego zaufania motocyklista nie włączył, za to nieśmiertelnik na pewno miał włączony skoro leci na zabój.
Kierunek był ci co twierdzą że nie to załóżcie okulary i przyjrzyjcie się tylnej lampie auta od początku widać jak mruga wiadomo kierowca mógł spojrzeć 2razy w lewe ale motocyklista tez nie powinien tak za… i przykro ze teraz będą mogli śmigać ale po niebieskich autostradach LwG
Nie wiem jak było w tym przypadku ale zauważam że w Sączu ludzie nagminnie włączają zbyt późno kierunkowskaz.
Przecież kierowca samochodu dał kierunkowskaz widać ewidentnie jak mruga…. Ale nie to wina kierowcy samochodu osobowego ponieważ nie widział w lusterku jak zapier… motocyklista ze 150 w terminie zabudowanym ?. Czemu motocykliści zawsze zawalają winę na kierowców samochodów. Bo się nie rozglądał… Ludzie się rozglądają, ale tamten tyle grzał że nawet mógł być za innym samochodem w czasie kiedy patrzył w lusterku, albo nawet był w prawym lusterku a nie lewym… Prędkość ludzie… Jechałby 50- 60 to wszyscy by zdarzyli zareagować…!!!
Kierowca samochodu miał włączony kierunkowskaz, tak dla innych którzy mają zamiar pisać o jego nie włączeniu.
Krzysztof ty k…o uwazaj co piszesz
Na skrzyżowaniu geniuszu się nie wyprzedza!
Jak omijał skoro skręcający cały czas jechał!
Jak się wypowiadacie, to obejrzyjdzie dobrze film. Widać ewidentnie, że kierowca samochodu osobowego miał włączony kierunkowskaz skrętu w lewo. Motocyklista jechał z całą pewnością nie mniej niż 70-80 km/h. I od kiedy wolno wyprzedzać pojazd z lewej strony na skrzyżowaniu?
Ewidentnie widać że dojeżdżając do BMW widać światło kierunkowskaza na lewym błotniku. Tak więc kierowca skręcający w lewo sygnalizował zamiar skrętu. To czy był to jeden sygnał czy pięć to już inna kwestia. Ewidentnie widać też że prędkość motocykla była zdecydowanie za duża. Ogladalem ten filmik kilkadziesiąt razy i wnioskuję że prędkość motocykla wynosiła min. 80-90km/h . W terenie zabudowanym w dodatku na skrzyżowaniu jest to niedopuszczalne. Sam jestem motocyklistą i stwierdzam że prowadzący motocykl sam sobie wymierzył karę. Jak zwykle szkoda pasażera. Kierowca osobówki wg. mnie jest bez winy chyba że będzie udowodnione że włączył kierunkowskaz w ostatniej chwili zaraz przed rozpoczęciem manewru skrętu w lewo.
Motocykliści- bezmózgie kretyny. Skąd tyś się odkleił dzbanie? Żal w dupie ściska że ktoś lubi motocykle i jeździ? Jechałeś kiedyś?- wątpię a dobija cię że nie stoją w korkach tak jak Ty. Jeżdżę motocyklem ale w większości samochodem, kultura ludzi się poprawiła ale i…. Takich jak ty nie brakuje. Dojechać do linii nie puścić itd. Brak słów, aż się nóż w kieszeni otwiera
A auto zwolniło samo bo przecież na hamulec kierowca osobówki nie nacisną swiateł nie bylo. Brednie. Wina motocyklisty.
do @ Rafał : stój ku#wo jak wszyscy a naklejke „motory są wszędzie” i „jeżdze jak chce” sobie wsadź głeboko bo pewnie lubisz w du#pe bo tłumik uwalony przy samym kolektorze. pół polski z takich ma beke !! ameby na dwóch kołach. gadasz o pasji a jeździcie tym skuterkiem jak pi#zda i nic tego nie zmieni
Kto wyprzedza na skrzyżowaniu ?
dokładnie widać że auto miało wlączone kierunkowskazy, przyjżyjcie się dokładnie. wina tylko i wyłącznie motocyklisty. kierowca auta nie musi przecież przepuszcać tyz z tyłu jak skręca w lewo
Bezmózg w aucie bez kierunkowskazu. A życiem płacą motocykliści
@ Pipi : ślepa amebo na rowerze zapewne weź zrób coś ze sobą bo marnujesz tlen. był kierunek , jest linia ciągła , wypier#dalaj
Jak dla mnie to kwestia winy jest bezdyskusyjna. Winny jest kierowca motocykla ( nadmierna prędkość i wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym) i gdybanie czy kierowca samochodu włączył kierunkowskaz czy nie jest bez sensu. Gdyby kierowca motocykla stosował się do przepisów to by do wypadku nie doszło. Jak ktoś nie potrafi przestrzegać podstawowych przepisów ruchu drogowego to sam się prosi o tragedię.
Panowie i panie, samochód osobowy w którego uderzył motocykl miał włączony kierunkowskaz. Widać to na filmie przy przejściu z drugiej sekundy na trzecią, mniej więcej kiedy jego przód jest na linii z prawym bokiem samochodu poprzedzającego samochód osoby nagrywającej zdarzenie. Druga sprawa to zakładając (dla uproszczenia), że uszkodzony samochód miał 4 metry długości, łatwo policzyć, że odcinek drogi, który mieścił się w kadrze wynosił ponad 20 metrów (z prawej strony dochodzi perspektywa konta kamery, dlatego napisałem ponad), kierowca motocykla w kadrze pojawia się w trzeciej sekundzie a przed czwartą już jest poza kadrem. Czyli przejechał ponad 20 metrów w niecałą sekundę. Pozwala to określić, że kierowca motoru w chwili zdarzenia miał na liczniku ponad 75 km/h. Jaką prędkość miał wcześniej? Może zdarzył już coś wyhamować jak zdał sobie sprawę z sytuacji? Dlaczego nie ma podanych wszystkich faktów w tym artykule? Czy droga za samochodowym w którego uderzył motocyklista jest prosta? Czy może był tam chociaż lekki zakręt? Czy kierowca osobówki w ogóle miał szansę go zobaczyć? Zadaje te pytania ponieważ byłem świadkiem podobnej sytuacji i choć wtedy do żadnego zdarzenia nie doszło to motocyklista pruł lewym pasem na lekkim zakręcie w prawo przecinając skrzyżowanie z drogą podporządkowaną wychodzącą z lewej strony. Gdyby wtedy ktoś skręcał w lewo, skończyło by się tak samo, a największy problem był taki, że nikt nie był w stanie na tym łuku tego motocyklisty na czas zobaczyć. Także naklejki żeby patrzeć w lusterka jak najbardziej mają sens, bo nie tylko na motocyklistów trzeba na drodze uważać, ale wy, motocykliści, dajcie nam szansę w nie spojrzeć i dajcie czas na reakcję!
Przepraszam za błędy, autokorekta nie zawsze działa zgodnie z oczekiwaniami. ?
*konta – kąta
*zdarzył – zdążył
*samochodowym – samochodem