Nowy Sącz: Usiadł przed autobusem, bo kierowca nie chciał go wpuścić z piwem do pojazdu
To miała być piękna podróż. Mężczyzna chciał udać się do malowniczej Krynicy-Zdroju, korzystając z usług jednego z lokalnych przewoźników. By umilić sobie drogę, zaopatrzył się w jedno, „niewinne” piwko, które spożywał już przed wejściem do autobusu. Niestety, na drodze do błogiej przygody stanął kierowca pojazdu, który nie wpuścił „chmielowego turysty” do autokaru. Ten w proteście przeciw ograniczaniu transportowej wolności miłośników złotych trunków, usiadł przed autobusem spożywając dumnie swoje piwo. Manifestację przerwali jednak policjanci.
Czytaj również: Nowy Sącz: Dwie osoby w szpitalu po zderzeniu samochodu z autobusem MPK! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Do zdarzenia doszło wczoraj (14 stycznia) na ul. Nawojowskiej w Nowym Sączu. Autobus relacji Nowy Sącz – Krynica-Zdrój zatrzymał się na przystanku w pobliżu Państwowej Szkoły Muzycznej. – Oczekujący na przystanku mężczyzna, który spożywał piwo chciał wsiąść do autobusu. Z uwagi na fakt spożywania przez niego alkoholu, kierowca nie wpuścił go do pojazdu. Oburzony mężczyzna usiadł więc przed autobusem uniemożliwiając mu dalszą jazdę – informuje nas Aneta Izworska z zespołu ds. komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Kierowca autobusu wezwał Policję. Gdy mężczyzna zobaczył funkcjonariuszy, wyrzucił butelkę po piwie do kosza, kończąc jednocześnie swą manifestację. Najwyraźniej policjanci nie zrozumieli do końca przekazu, który płynął z tego protestu, bo ukarali miłośnika „złotych trunków” grzywną za spożywanie alkoholu w miejscu objętym zakazem oraz tamowanie ruchu.
Marek Jaśkiewicz
fot. Lubuska Policja (zdjęcie ilustracyjne)