miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Charytatywny jubileusz 10-lecia za nami! LaserShot w walce z śmiertelną chorobą

0 2 113

Zakończył się dwudniowy jubileusz 10-lecia nowosądeckiego LaserShot. W ramach świętowania właściciele firmy postanowili wspomóc zmagania Elizy z walką z nowotworem. Cały weekendowy dochód przeznaczony zostanie na wsparcie młodej kobiety. Udało się zebrać 2671 złotych. Gratulujemy!

 

Czytaj również: Chłopaki z Nowego Sącza drudzy w Polsce! Ogólnopolskie zawody pożarnicze za nami

 

W rozgrywce uczestniczyli także goście urodzinowego jubileuszu. Zabawa była znakomita. – Cieszę się, że wszyscy patroni i osoby bliskie mojemu sercu wzięły udział w jubileuszowym meczu. Przeżyliśmy 10 lat w świetnej atmosferze. Rozstanie z biznesem rodzinnym to ciężka sprawa. Pandemia sprawiła, że musieliśmy o niego mocno walczyć – mówił Jakub Juszczyk. – Udało się przetrwać dzięki wielu osobom. Cieszy fakt, że razem z współorganizatorami podjęliśmy decyzję, by cały dochód z weekendowego turnieju przeznaczyć na rzecz chorej kobiety. Zainteresowanie jest bardzo duże. Dziękuję również „miastoNS.pl” za objęcie patronatem tego wydarzenia – dodawał.

 

 

 

Patronat honorowy objął nad nim prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Obecny był także m.in. prezes Stowarzyszenia Dla Miasta – Tomasz Michałowski. Z racji, że świętowane były urodziny, nie mogło zabraknąć okolicznościowego tortu i życzeń kolejnych pomyślnych lat. 

 

 

Eliza Frys to młoda dzielna kobieta, która potrzebuje ogromnego wsparcia w walce o życie. 27 latka zmaga się z nowotworem Cushinga. Choroba wyniszcza jej organizm, a każdy kolejny dzień przepełniony jest lękiem i niepewnością. Szansą dla Elizy na normalne życie jest kosztowana operacja w USA. Eliza Frys jest rodowitą nowosądeczanką. Ukończyła PWSZ (kierunek medyczny), wcześniej popularnego Ekonoma. Na leczenie potrzebuje 200 tys. złotych…

Na chorobę Cushinga zapada rocznie 2-3 osób na milion mieszkańców. To choroba rzadka, charakteryzująca się występowaniem licznych objawów, które są efektem hiperkortyzolemii, czyli zwiększonego poziomu stężenia kortyzolu we krwi. W tej przypadłości stężenie kortyzolu wzrasta, gdy przysadka mózgowa zaczyna produkować w nadmiernej ilości ACTH, którego zadaniem jest pobudzenie kory nadnerczy do wytwarzania kortyzolu. W Polsce Pani Eliza nie kwalifikuje się do leczenia kolejną operacją ani nowatorską metodą Gamma Knife. Jedyną dostępną metodą pozostaje farmakoterapia i podanie preparatu celowanego Metyrapon w procedurze ratunkowej. Substancja zmniejsza produkcje kortyzolu w nadnerczach, ale ma też szereg działań niepożądanych i nie leczy guza. Terapia trwa do końca życia, bo lek działa jedynie objawowo, a wiec skutkuje jedynie, gdy jest podawany.

Dramat Elizy trwa już od kilku lat. Dziewczyna nie poddaje się i walczy o swoje życie. Pierwszą operację neurochirurgiczną Eliza przeszła w lutym 2017 roku w Szpitalu Św. Rafała w Krakowie. Po niespełna 2 latach Eliza zaczęła obserwować nawracające symptomy choroby nowotworowej Cushinga. W styczniu 2020 roku miała miejsce druga operacja w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Tym razem choroba nowotworowa również nie wyciszyła się pomimo zabiegu. To bardzo podstępna choroba powoduje szereg zaburzeń endokrynologicznych, sercowo  naczyniowych, metabolicznych, gastrologicznych, neurologicznych, laryngologicznych, alergologicznych i wielu innych.

Link do zrzutki – KLIK

– W dorosłość wchodziłam sama, nakreślając moja sytuację rodzinną powiem, że jestem sierotą zupełną. Najbliższą mi rodziną jest siostra wraz z mężem i dwoma cudownymi córkami. Mieszkają w Nowym Sączu ponad 120 kilometrów ode mnie. Dla ograniczenia kosztów związanych z wynajmem mieszkam z narzeczonym i Jego rodzicami w skromnym domku pod Buskiem–Zdrojem. Wszyscy służymy sobie pomocą, gdyż stan zdrowia przyszłych teściów też nie jest zadowalający. Obecnie na dochód rodziny składa się emerytura przyszłego teścia i pensja narzeczonego. Wraz z końcem roku straciłam pracę a powrót do zawodu fizjoterapeuty jest uniemożliwiony ze względu na pogarszającą się kondycję i stan mojego zdrowia. Jest mi bardzo trudno, bo do tej pory to ja pomagałam innym, dzieciaczkom pracując jako fizjoterapeutka w Szpitalu na Górce w Busku Zdroju a dziś to ja tej pomocy potrzebuje i proszę o nią bo sama sobie nie poradzę bez Państwa pomocy  mówi Eliza Frys.

 

 

– Eliza do tej pory służyła innym swoją pomocą w powrocie do zdrowia i sprawności bo pracowała jako fizjoterapeutka na oddziale dziecięcym buskiego szpitala ,,Górka”. Musiała zrezygnować z pracy ze względu na bardzo pogarszający się stan zdrowia. W rozmowie z Panią Elizą usłyszałem, że potrzebne jest około 200 tys. zł aby Eliza mogła przestać się bać o swoje życie, bo tyle będzie kosztować w przybliżeniu jej leczenie. Elizę czeka specjalistyczna diagnostyka, abyśmy mogli poznać szczegółową wycenę jej leczenia. Kwota będzie ogromna a Pani Eliza i jej narzeczony bardzo się starają, ale sami bez naszej pomocy sobie nie poradzą. Sam mam trzy fantastyczne córki w zbliżonym wieku do Elizy dlatego proszę Państwa z całego serca o pomoc dla Elizy Frys podopiecznej Fundacji Miśka Zdziśka, która trawi cały czas choroba i bardzo cierpi, ale ma ogromną wolę życia i potrzebuje naszej pomocy – mówi Dariusz Lisowski, prezes Fundacji Miśka Zdziśka w Jędrzejowie.

Historię Elizy poznasz: [tutaj]

Nie bądźmy obojętni i pomóżmy Elizie w walce o zdrowie i życie!!!

Darowizny na rzecz Elizy Frys prosimy wpłacać na konto nr:

23 1240 4982 1111 0010 6253 6955

z dopiskiem „Na leczenie Elizy Frys”

Na rzecz Elizy Frys można przekazać 1% podatku dochodowego wpisując w rozliczeniu PIT nr KRS Fundacji Miśka Zdziśka: 0000422283 i w celu szczegółowym koniecznie należy wpisać ELIZA FRYS.

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź