miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Ludomir Handzel: „Nie jestem prezesem żadnej fundacji”

2 890

Wczoraj (31 sierpnia) w mediach społecznościowych pojawił się wpis prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla. – Nie jestem prezesem żadnej fundacji – poinformował, odnosząc się wprost do wniosku posła Arkadiusza Mularczyka i Jana Dudy do MSWiA, którzy kwestionują ważność sprawowania prezydentury Handzla. Przypomnijmy, według wpisu w KRS Handzel jest prezesem zarządu Fundacji Rozwoju Lotnictwa. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj – KLIK (Wygaszą mandat prezydenta Nowego Sącza? MSWiA zbada powiązania Ludomira Handzla).

Czytaj również: Mularczyk: 1 IX raport o stratach wojennych RP, dalsze decyzje należą do prezesa PiS i premiera

Handzel swoim wpisem odniósł się do wniosku, który poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS) skierował w poniedziałek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poseł domaga się zbadania, czy prezydent Handzel naruszył obowiązujące przepisy antykorupcyjne zakazujące jednoczesnego pełnienia funkcji w samorządzie i zarządzania działalnością gospodarczą. Według wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym jest on bowiem prezesem zarządu Fundacji Rozwoju Lotnictwa.

Nie jestem prezesem żadnej fundacji, a Pan Mularczyk może sobie pisać w tej sprawie do wszelkich znanych instytucji – napisał m.in. prezydent Handzel na swoim profilu społecznościowym.

Komentując dla PAP wpis Handzla poseł Mularczyk powiedział, że „Krajowy Rejestr Sądowy daje rękojmię prawdziwości i skoro nadal figuruje tam nazwisko Handzel, to prezydent Nowego Sącza powinien pokazać dokument, że został z tej listy wykreślony”.

W skierowanym do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosku poseł Mularczyk powołuje się na wyemitowany w TVP Info program Piotra Nisztora „Śledczym okiem” oraz artykuł w Gazecie Krakowskiej, w których padają stwierdzenia, że prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel jest równocześnie prezesem zarządu Fundacji Rozwoju Lotnictwa. Poseł przywołuje w piśmie, że ta Fundacja została powołana przez byłego funkcjonariusza PRL-owskich służb bezpieczeństwa Gromosława Czempińskiego, który – jak podają media – jest oskarżony o pranie brudnych pieniędzy oraz korupcję przy prywatyzacji PLL LOT i STOEN.

Drugim z założycieli Fundacji jest Adrian A.-K. jak wyjaśnił Mularczyk: „Oskarżany przez prokuraturę o popełnianie poważnych przestępstw, a w szczególności znany jako bohater publikacji związanych z próbą przyjęcia słynnego teatru Emiliana Kamińskiego – Teatru Kamienica w Warszawie”.

Poseł Mularczyk zwraca również uwagę w piśmie, że we władzach Fundacji Rozwoju Lotnictwa zasiada jeszcze inny funkcjonariusz służb specjalnych Andrzej Dunajko, a powołując się na Gazetę Krakowską Mularczyk podaje, że Dunajko należał na początku lat 90. do grupy pułkownika Jana Lesiaka – byłego funkcjonariusza SB zajmującego się nielegalną inwigilacją prawicy, w tym Lecha i Jarosława Kaczyńskich.

Źródło: PAP
fot.: archiwum

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
2 Komentarze
  1. xaxa343 pisze

    Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu (hejt, krzywda, manipulacja)

  2. Bogdan pisze

    Jeżeli fundacja (jej władze) nie dokonała zmiany wpisu w KRS, to może nie mogła bo nie wie o rezygnacji. Taki papier (protokół) powinien dotrzeć do siedziby i być w dokumentach. Jeżeli go nie ma i nie ma żadnego potwierdzenia złożenia, to lipa! Może jest? Zamieszanie może też być spowodowane zapisami w statucie, dotyczącymi rezygnacji. Moim zdaniem decyduje skuteczne! oświadczenie woli przed fundacją. Towarzystwo wzajemnej adoracji nie ma tu nic do rzeczy.

Zostaw odpowiedź