Pogranicznicy z Nowego Sącza ruszyli na wschodnią granicę

Od kilku tygodni granica białorusko-polska przechodzi kryzys migracyjny. Aby wesprzeć działania na pomoc kolegom-pogranicznikom ruszyli funkcjonariusze z Nowego Sącza. Obecnie stacjonuje tam około tysiąca żołnierzy, liczba ta ma się podwoić.

Czytaj również: Trwa odpust w parafii pw. Ducha Świętego. „Trwajcie przy Bogu i jego matce – Ku beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia”

Grupa kilkunastu funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej została oddelegowana do wsparcia kolegów z Oddziału Podlaskiego. – Pomagają im w codziennej służbie. Wykonują działania w zakresie ochrony granicy i czynności wobec cudzoziemców znajdujących się w strzeżonym ośrodku – mówi major Dorota Kądziołka, rzecznik prasowy sądeckiej jednostki.

Tylko w sierpniu polsko–białoruską granicę chciało nielegalnie przekroczyć ponad 2 tysiące osób nieposiadających odpowiednich dokumentów. 758 z nich zostało zatrzymanych i osadzonych w ośrodkach dla uchodźców. Około 30 osób pochodzących głównie z Iraku i Afganistanu utknęło natomiast na terenie pasa granicznego. Polskie służby nie chcą ich wpuścić do kraju, nie przyjmuje ich także z powrotem białoruska strona.

źródło: Radio Kraków | PAP
fot.: Komenda Główna Straży Granicznej