miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Sądecki szpital w tarapatach. 65 tys. złotych miesięcznie za śmieci, to 400% w górę

0 1 166

Szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu od nowego roku placówka płaci za odbiór śmieci 65 tysięcy złotych miesięcznie. Wcześniej było to 15 tysięcy. Jak łatwo policzyć to wzrost o blisko 400% w porównaniu do 2021 roku. Dyrekcja szpitala wystosowała apel do władz miasta Nowego Sącza.

 

Czytaj również: Orkan Dudley nad Sądecczyzną. Powalone drzewa, kilka miejscowości bez prądu

 

Ta trudna sytuacja sądeckiego szpitala to efekt podwyżki, jaką na wniosek prezydenta Ludomira Handzla przegłosowali radni Koalicji Nowosądeckiej i Obywatelskiej oraz radni niezrzeszeni. Wraz z początkiem roku stawka za odbiór śmieci od przedsiębiorców i instytucji na terenie miasta wzrosła z 6 złotych do 24 złotych za 120–litrowy pojemnik.

– Śladem licznych interwencji ze strony sądeckich przedsiębiorców, a także w związku z wystąpieniem Dyrekcji Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu, zmuszony jestem przypomnieć, kto odpowiada za drakońską 400 % podwyżkę za odbiór odpadów – mówi Michał Kądziołka, radny miasta Nowego Sącza. – ZA uchwałą przygotowaną przez Prezydenta Nowego Sącza L. HANDZLA głosowali radni Koalicji Nowosądeckiej i Koalicji Obywatelskiej, w tym: Dawid Dumana, Grzegorz Fecko, Tadeusz Gajdosz, Leszek Gieniec, Krzysztof Głuc, Józef Hojnor, Grzegorz Ledziński, Jakub Prokopowicz, Maciej Prostko, Krystyna Witkowska, Leszek Zegzda i Krzysztof Ziaja – wylicza Kądziołka. – Radni Klubu Prawa i Sprawiedliwości czyli Teresa Cabała, Artur Czernecki, Barbara Jurowicz, Michał Kądziołka, Iwona Mularczyk, Ilona Orzeł i Wojciech Piech głosowali PRZECIW tej drastycznej podwyżce.

 

 

 

Władze szpitala zaapelowały zarówno do prezydenta, jak i radnych o obniżenie stawki dla placówki. Jak podkreśla dyrekcja, szpital przede wszystkim leczy ludzi. Wzrost opłat może skutkować ograniczaniem świadczeń dla pacjentów, czytamy w Radiu Kraków.

Jak zapowiada dyrekcja placówki nie wykluczone, że jeśli apele nie przyniosą efektu, będą poszukiwać innego odbiorcy śmieci, niż miejska spółka NOVA.

źródło: Facebook, Radio Kraków
fot.: archiwum

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź