Sądeczanin Dariusz Popiela sfinansuje nagrobki dla zmarłych na granicy polsko-białoruskiej
Nowosądeczanin Dariusz Popiela, olimpijczyk, multimedalista i reprezentant Polski w kajakarstwie górskim, wspólnie z rodziną sfinansuje dwa nagrobki zmarłych na granicy polsko-białoruskiej. Zorganizował też zbiórkę funduszy, by opłacić groby dla wszystkich ofiar kryzysu humanitarnego, który od tygodni obserwujemy przy granicy z państwem Łukaszenki. O inicjatywie Dariusz poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Czytaj również: Kajakiem po Dunajcu – 60. zawody kajakarskie. Najlepszy Dariusz Popiela
– Kiedy wyczytałem w mediach, że na granicy umarł człowiek i pogrzebał go właściciel miejscowego zakładu pogrzebowego, bo ani miejscowy proboszcz, ani imam nie chcieli go pochować, bo nie wiedzieli, jakiej właściwie był wiary, to mnie „siekło”. Miejsca sobie nie mogłem znaleźć, nie umiałem nad tym przejść do porządku dziennego. Dopiero potem pomyślałem, że mogę temu mężczyźnie pomóc tak, jak pomagamy w fundacji „Ludzie, nie liczby” – czyli postawić nagrobek. Zostawić wizualny ślad po człowieku, który chciał dla siebie lepszego jutra – powiedział Dariusz Popiela.
Dariusz Popiela wspólnie z żoną Kamilą i rodziną zdecydowali, że z własnej kieszeni pokryjemy jeszcze koszta nagrobku Avin Irfan Zahir, Kurdyjki, która zmarła w szpitalu w Hajnówce, i jej nienarodzonego dziecka, które poroniła. Pozostawiła po sobie pięcioro dzieci, miała 38 lat.
– Gorąco liczę na to, że w sfinansowaniu kolejnych nagrobków wesprą mnie i fundację inni ludzie dobrej woli. Koszt jednego takiego grobu to 5-6 tysięcy złotych. Spodziewam się, że moja inicjatywa może spotkać się ze sprzeciwem. Że zbieram na zmarłych, kiedy trzeba pomóc żywym. Troska o nich jest w stu procentach dla mnie zrozumiała. Ale myślę, że jedno nie wyklucza drugiego – mówi Popiela.
Chcesz wesprzeć projekt Dariusza Popieli? Przekaż datek na konto fundacji „Ludzie, nie liczby”: 64 1930 1826 2640 0626 9966 0001 z dopiskiem „grób dla zmarłych w lesie”.
źródło: Gazeta Wyborcza
fot. Facebook | Dariusz Popiela
Komentarze Facebook