miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Żyworódka Jeziorowa, czyli morsowanie jest fajne [Zdjęcia]

0 946

W minioną niedzielę Żyworódka Jeziorowa Klub Morsówzaprosił wszystkich chętnych, którzy chcieli spróbować morsowania na plażę do Gródka nad Dunajcem. Tradycyjnie o godzinie trzynastej kilkunastoosobowa grupa fanów zimowych kąpieli zanurzyła się w Jeziorze Rożnowskim. Wśród morsów znalazło się kilku „świeżaków”, którzy postanowili spróbować swoich sił i dołączyli do stałej grupy.

 Morsowanie jest bardzo fajne. Najpierw zamarzły mi nogi, a potem palce. Nie żałuję i będę dalej brać w tym udział, a w morsowaniu, oprócz dziewczyn, podoba mi się to, co czuje się, będąc w wodzie. Zdecydowanie polecam wszystkim – mówił świeżo upieczony mors Wojtek, którego do udziału w zimowym kąpaniu zaprosili koledzy.

Podobnego zdania jest także szesnastoletni Huber, który także próbował morsowania po raz pierwszy. – Zanim wszedłem do wody, byłem przerażony, ale jak wszedłem, było „łał”. Praktycznie nic nie czułem nic, ale po chwili zrobiło się mi ciepło i można by było tak morsować cały dzień. Zachęcam do tego wszystkich, bo to naprawdę fajna rzecz – komentuje nastolatek.

W morsowaniu brali udział, nie tylko panowie, ale też panie. W bikini wzorem swych kolegów weszły do wody, by wspólnie hartować ducha.  Morsują i panowie i panie. Wszyscy mogą, jeśli tylko chcą. Osoby, które mają problemy z sercem, nie powinny brać w tym udziału, ale wiek nie dyskwalifikuje. Mogą i młodsi i starsi, a czasami morsują z nami nawet dzieci – komentuje Maciej Skawińśki prezes Żyworódki Jeziorowej Klubu Morsów.

Prezes zapytany, co daje morsowanie i jak się to zaczęło, odpowiedział następująco: – morsowanie daje nam pełnię szczęścia, dużo odporności i rozrywkę w niedzielne popołudnie. Pomysł narodził się pięć lat temu i przywędrował z naszym kolegą Jackiem z Wrocławia. Wyciął on wówczas przerębel w jeziorze i wskoczył. Zaszczepił wtedy tę pasję w nas, a my zaszczepiamy ją także w innych. W tym momencie mamy około 1-20 osób, a przy okazji większych wydarzeń zbiera się grupa około 50 osób.

Gdyby ktoś chciał dołączyć do grupy, jak zaznaczają morsy, może zawsze przyjechać na plażę do Gródka nad Dunajcem. Klub spotyka się tam co niedzielę (z małymi wyjątkami) o trzynastej, aby zażywać wspólnych kąpieli. Szczegóły można znaleźć na facebooku Żyworódki.

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź