miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Zwycięstwo Sandecji na wyjeździe!

4 585

Po bramkach Błażeja Szczepanka oraz Damir Šovšića „Biało-Czarni” pokonali beniaminka Fortuna I ligi, Górnika Polkowice 2:0.

 

Czytaj również: Sześciu chce budować wytęskniony łącznik obwodnic. Koszt 49-65 mln złotych

 

W ramach 2. kolejki Fortuna I ligi drużyna Sandecji Nowy Sącz udała się na wyjazd do Polkowic, gdzie spotkała się z beniaminkiem, Górnikiem. Pierwszą dogodną okazję w tym pojedynku mieli gospodarze, a dokładnie Mateusz Piątkowski, który już w drugiej minucie spróbował zaskoczyć Dawida Pietrzkiewicza z okolic dwudziestego metra, jednak chybił celu. Odpowiedź podopiecznych Dariusza Dudka była bardzo stanowcza, w 11. minucie z lewej strony boiska z piłką w polu karnym znalazł się Damir Šovšić, który doskonale dostrzegł na piątym metrze Błażeja Szczepanka, młodzieżowiec „Biało-Czarnych” uderzył z pierwszej piłki, kierując futbolówkę tuż pod poprzeczkę, zdobywając zarazem swoją debiutancką bramkę.

Siedemnasta minuta przyniosła nam kombinacyjną akcję naszego zespołu, piłka wędrowała od nogi do nogi po obrębie pola karnego i strzałem postanowił zakończyć ją Dawid Błanik, niestety posłał piłkę nad poprzeczką bramki rywala. W dalszej fazie oglądaliśmy dużo walki w środku pola oraz prób zagrożenia bramce przeciwnika po obu stronach, ale za każdym razem brakowało ostatniego podania, bądź skutecznego wykończenia.

Kolejna szansa dla Górnika miała miejsce w 36. minucie. Tuż przed linią pola karnego faulował El Hadji Maissa Fall, piłkę na dwudziestym metrze ustawił Jarosław Ratajczak, na szczęście znacznie się pomylił, posyłając futbolówkę wysoko nad bramką. Kilka minut później w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Dawid Błanik, zawodnik „Sączersów” popędził z piłką od połowy boiska i w ostatnich chwili ofiarna interwencja rywala przeszkodziła mu w oddaniu celnego strzału.

Po zmianie stron gospodarze od razu chcieli wyrównać stan meczu, bardzo dobrą okazję do tego Górnik miał w 47. minucie. Strzał z dystansu oddał Mateusz Piątkowski, ale fantastyczna interwencja Dawida Pietrzkiewicza sprawiła, że na tablicy wyników wciąż było 1:0 dla „Biało-Czarnych”. Miejscowi w kolejnych minutach zwiększyli tempo i często gościli pod polem karnym naszej drużyny. Sandecja wzięła sprawy w swoje ręce i w 53. minucie przeprowadziła skuetczny kontratak. Po wymianie podań piłkę na dziesiątym metrze otrzymał Damir Šovšić, chorwacki pomocnik nie zastanawiał się długo i technicznym strzałem obok prawego słupka skierował piłkę do siatki.

W 61. minucie świeżo wprowadzony Michał Walski otrzymał piłkę na połowie boiska i dotarł z nią z pole karne przeciwnika oddając strzał, na posterunku był Jakub Szymański, wychodząc obronną ręką z tej sytuacji. Minutę później kapitalnie między słupkami zachował się Dawid Pietrzkiewicz, przenosząc zmierzającą do bramki futbolówkę nad poprzeczką. Chwilę później ponownie w roli głównej znalazł się golkiper „Sączersów” broniąc mocną próbę Marcina Biernata. Nieco na ponad kwadrans do zakończenia spotkania po wybiciu piłki głową przez obrońcę naszego zespołu dogodną sytuację strzelecką miał Mateusz Piątkowski, pomylił się i wciąż nasza drużyna cieszyła się z dwubramkowego prowadzenia.

W 76. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Rafał Kobryń i od tego momentu podopieczni Dariusza Dudka musieli radzić sobie w osłabieniu. W kolejnej akcji Mateusz Piątkowski znów próbował pokonać Dawida Pietrzkiewicza, po raz kolejny golkiper „Biało-Czarnych” pokazał się ze świetnej strony, odbijając piłkę. W 81. minucie ponowie bohaterem Sandecji został kapitan naszego zespołu Dawid Pietrzkiewicz, broniąc bardzo mocny strzał rywala.

Górnik Polkowice – Sandecja Nowy Sącz 0-2 (0-1)

Bramka: Błażej Szczepanek 11′, Damir Šovšić 53′.

Żółte kartki: Rafał Karmelita, Dorian Krakowski – Rafał Kobryń (dwie).

Czerwona kartka: Rafał Kobryń (w konsekwencji dwóch żółtych).

Górnik: Jakub Szymański – Marcin Biernat, Paweł Kucharczyk, (75′ Maciej Bancewicz), Jarosław Ratajczak, Dominik Radziemski (59′ Rafał Karmelita) – Maciej Pałaszewski (75′ Adrian Purzycki), Kamil Wacławczyk, Kajetan Szmyt (59′ Dorian Krakowski), Mariusz Szuszkiewicz, Eryk Sobków – Mateusz Piątkowski.

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Kamil Słaby, Sebastian Rudol, Tomasz Boczek, Rafał Kobryń – Damir Šovšić (66′ Michal Piter-Bučko), El Hadji Maissa Fall, Bartłomiej Kasprzak (58′ Michał Walski), Błażej Szczepanek, Dawid Błanik (66′ Robert Janicki) – Svetoslav Dikov (88′ Dawid Wolny).

Sędziował: Włodzimierz Bartos (Łódź)

źródło: Sandecja Nowy Sącz
Fot. Adrian Maraś

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
4 Komentarze
  1. xaxx1132 pisze

    kółeczko radości jak w przedszkolu doskonale ilustruje poziom gdy tych baranów

  2. xaxx1132 pisze

    Ty najlepiej ilustrujesz siebie takimi komentarzami

    1. xaxx1132 pisze

      ty sobie ulżyj dzieciaczku oni sami siebie orają 😀 beka na pół polski

      1. xaxx1132 pisze

        Fajnie że jesteś, beka jest tutaj 🙂

Zostaw odpowiedź