miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

„Mądrzy” już rządzili – pora na Głąba!

2 2 256

O politykach prawicy wykorzystujących wizerunek Świętego Jana Pawła II, o politycznym sporze wokół aborcji, ale także o niespełnionych wieloletnich obietnicach dotyczących „Sądeczanki” rozmawiamy z kandydatem do Sejmiku Województwa Małopolskiego z ramienia Ruchu Narodowego – Rafałem Głąbem.

 

Co Pana skłoniło do kandydowania do Sejmiku Województwa Małopolskiego?

Dla mnie nie jest najbardziej istotne to by znaleźć się w Sejmiku, w Sejmie, w radzie gminy. To co stanowi dla mnie prawdziwą motywację do działania, to zauważalna przeze mnie potrzeba, aby w życiu społecznym i politycznym czynnie uczestniczyli ludzie wierzący w Boga i respektujący jego prawa. Uważam, że trzeba się angażować w działania polityczne, szczególnie gdy siły wrogie wierze katolickiej i polskiej racji stanu czynnie w tym uczestniczą.

Chcę również starać się o poprawę zarobków w naszym regionie, które są dużo mniejsze niż w większych miastach. Przecież jest to ta sama praca i na Sądecczyźnie ludzie też chcą żyć na lepszym poziomie i mają do tego prawo!

Panie Rafale startuje Pan po raz pierwszy. Nie boi się Pan, że brak doświadczenia w polityce jest w Pana przypadku dużym minusem?

Gdyby tak postawić sprawę, to nikt nigdy nic by nie osiągnął. Kiedyś trzeba zacząć. Jestem z wykształcenia teologiem, katechetą. Studiowałem też przez kilka lat filozofię. Mam więc podstawy do szeroko pojętej myśli o człowieku, społeczeństwie, narodzie i jego misji na ziemi. Oprócz tych „górnolotnych” spraw, ukończyłem Szkołę Główną Handlową w Warszawie na kierunku Zarządzanie Sprzedażą, co daje mi ogląd na praktyczne sfery życia człowieka, takie jak praca i zarobki. Wierzę, że poprzez wybudowanie „Sądeczanki”, pracodawcy na sądeckim rynku pracy, będą zmuszeni podnieść wynagrodzenie nawet o 1000 zł. Stąd też będę zabiegał o lepszą komunikację z Krakowem. Dalej odpowiadając na pytanie, polityką interesuję się od ponad 10 lat i widzę wiele spraw, które wymagają głębszego zrozumienia przez społeczeństwo w prawidłowym kształtowaniu polskości i zachowaniu naszej prawdziwej tożsamości.

 

Ciekawy temat, czy można go rozwinąć?

Oczywiście! Mam tu na myśli sprawy związane ze zmianami jakie dokonały się w ubiegłej dekadzie. Powiem na bazie własnych przemyśleń oraz doświadczeń. Gdy władzę przejmowało PO, byłem za PiS-em. Nadal uważam, że gdyby PO dalej rządziło Polską, to już by nas nie było. Nie muszę chyba tłumaczyć i przypominać spraw związanych z wyprowadzaniem majątku narodowego poza granice naszego kraju w imię pseudo europejskości i nowoczesności, czy licznych afer, które miały miejsce. Teraz jednak gdy u władzy jest PiS również mam niemałe obawy. Podczas ostatniej debaty na www.ntvsadecka.pl, miałem możliwość zadania pytania Grzegorzowi Biedroniowi, kandydatowi do Sejmiku Województwa Małopolskiego – czy wie, jakie hasło wyborcze ma na swoich plakatach. Dlaczego zadałem to pytanie dotyczące hasła: „dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy w samorządzie”? Ponieważ rząd w wielu kwestiach oszukał Polaków i swoich wyborców, w tym również mnie. PiS powoływał się na wartości katolickie, ba, wciąż stosuje coś w rodzaju niesmacznej propagandy.

Niedawno w „Wiadomościach” widziałem wzmiankę o Janie Pawle II, w której wypowiadała się nieznana mi kobieta z Prawa i Sprawiedliwości. W tymże materiale, przynależność partyjna była wyraźnie eksponowana. Po co? Czemu to miało służyć? Moim zdaniem jest to przykład podszywania się PiS-u pod wartości propagowane przez Jana Pawła II. Dlaczego PiS pod presją „czarnych marszów”, oddalił się od projektu obywatelskiego wystosowanego przez środowiska Pro life, który przecież jest zgodny z naukami Papieża Polaka?

Druga sprawa tyczy się imigracji. PiS kreował się na partię dbającą przede wszystkim o dobro Narodu Polskiego. Nie był za relokacją uchodźców czy imigrantów. Na terenie naszego kraju może znajdować się około 3 mln Ukraińców, a imigrantów z krajów muzułmańskich prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy. Ponadto ostatnie śledzenie danych było utrudnione przez zamknięcie rządowej strony dotyczącej migracji (migracje.gov.pl). Fakt jest taki, że nasz kraj staje się coraz bardziej multikulturowy, a co za tym idzie, wydaje się coraz bardziej niebezpieczny, przy jednoczesnej emigracji Polaków z naszego kraju. Dopiero jakieś dwa tygodnie temu Premier zasygnalizował potrzebę weryfikacji imigrantów. Ile potencjalnych zagrożeń znajduje się już w obrębie granic naszego kraju? Tego nie wiemy!

Ciekawe były odpowiedzi Pana Biedronia, które na ten moment są tożsame z aktualnymi działaniami rządu. Na pytanie o aborcję, Pan Grzegorz odpowiedział, że PiS nie chce skłócać społeczeństwa, nie jest partią skrajną i chce usatysfakcjonować wszystkich. No dobrze, ale kogo usatysfakcjonowałby w hipotetycznej sytuacji, w której środowiska LGBT w Polsce, będą chciały uczyć małe dzieci praktyk seksualnych, jak to ma miejsce chociażby w Niemczech? Jak w takiej sytuacji zachowa się PiS? Czy również na to przystanie, nawet jeśli byłyby to postulaty ułamka społeczeństwa, podobnie jak to było w sprawie aborcji oraz „czarnych marszy”? Przecież prawo do życia, jak naucza Kościół i Jan Paweł II, jest podstawowym prawem każdego człowieka, bez wyjątku – chorego czy zdrowego!

Wracając do pytania o imigrantów, Pan Grzegorz odpowiedział, że nikt z PiS-u nie obiecywał, że świat się nie zmienia. Zmieniły się warunki i trzeba było iść na kompromis. Jednak moim zdaniem każda forma relatywizmu jest bardzo groźna. Relatywizm niszczy tradycje, wartości, prawdy, idee. W takim razie pytanie –  czy w ogóle można wierzyć PiS-owi?

 

 

Zajmijmy się teraz sprawami Sądecczyzny. Co chce Pan zrobić dla naszego regionu?

Tak jak już wspomniałem, temat priorytetowy to program „zarabiaj 1000 zł więcej” dzięki budowie „Sądeczanki”. Uważam, że jest to możliwe. Pieniądze powinny być, skoro PO 4 lata temu deklarowała, że są środki na ten cel. Teraz te same deklaracje złożył PiS. Potrzeba tylko ludzi, żeby ten program uruchomić.

Ważna jest kwestia bezpieczeństwa na drogach w postaci poprawy infrastruktury. Powiat nowosądecki jest jednym z najgorzej wypadających regionów, jeżeli chodzi o statystyki wypadków, również śmiertelnych. Coś trzeba z tym zrobić! Oprócz poprawy dróg, czy budowy chodników, zwłaszcza w pobliżu szkół, trzeba prowadzić kampanie edukacyjne w skali samorządowej, które będą edukować młodych ludzi w tej materii.

Beskid Sądecki jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Należy utworzyć specjalną strefę, dzięki której będzie odbywało się wiele imprez kulturalnych, ale i sportowych dużego formatu. Mamy przecież zaplecze hotelarskie. Mamy atrakcyjny krajobraz. Mamy w końcu przedsiębiorczych ludzi, którzy dzięki dużym imprezom, powiększyliby swój kapitał.

Chcę również wykorzystać nasze walory krajobrazowe, tworząc „schroniska” na szlakach turystycznych. Jest wiele pięknych miejsc w naszym rejonie, których zasoby turystycznie nie są właściwie wykorzystywane z powodu braku promocji i odpowiedniej infrastruktury. Chciałbym, aby była przewidziana konkretna pomoc dla przedsiębiorców chcących podjąć się takiego zadania.

 

Jeśli miałby Pan w kilku słowach podsumować swoje postulaty i zachęcić ludzi do głosowania, jakie one by były?

„Bóg, honor, Ojczyzna”! Dodałbym do tego dbałość o potrzeby materialne Sądeczan i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

 

Rozmawiała: Klaudia Celusta

 

Na Rafała Głąba mogą głosować wyborcy z powiatu nowosądeckiego, limanowskiego, gorlickiego oraz miasta Nowy Sącz. Wybór należy do Was!

 

 

Artykuł sponsorowany

Komentarze Facebook
Zobacz również
2 Komentarze
  1. Miastons pisze

    Tytuł stulecia 😀

  2. Monika pisze

    Tytuł pozamiatał.

Zostaw odpowiedź