Śmiertelny wypadek rowerzysty! Nie żyje 24-letni Kuba
W słoneczną sobotę doszło do tragicznego wypadku młodego mieszkańca Nowego Sącza. W Barcicach (gm. Stary Sącz) doszło do zderzenia samochodu osobowego i rowerzysty. Młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie w nocy na skutek obrażeń zmarł. Jak udało nam się ustalić młody mężczyzna, Kuba mieszkał w Nowym Sączu. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są obecnie ustalane. Apelujemy o rozsądek, sezon moto-rowerowy dopiero się rozpoczyna. Miejmy oczy dookoła głowy.
Czytaj również: Będzie bezpieczniej! Powstanie 37 nowoczesnych przejść dla pieszych
– 10 kwietnia około godz. 13:30 w miejscowości Barcice doszło do wypadku drogowego z udziałem rowerzysty i kierującej samochodem osobowym marki Fiat – informuje nas podkom. Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu. – W wyniku zdarzenia kierujący rowerem 24-letni mieszkaniec Nowego Sącza z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W nocy jego stan uległ pogorszeniu i mężczyzna zmarł – dodaje rzeczniczka.
Materiały dotyczące tej sprawy zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, celem wszczęcia śledztwa.
fot. Polska Policja (ilustracyjne)
Komentarze Facebook
macie Eurovelo i pełno innych ścieżek !! ale nie ! obwodnica , aleje piłsudskiego , królowej jadwigi i cała reszta.. to nie ku#wa środkiem jedzie pan. bo ma koszulke CCC i mu możecie naskoczyć, a później bek bo niedobre auto na drodze dla aut kogoś potrąciło !!!
Zmarł człowiek, miejmy to na uwadze i powstrzymajmy się od takich komentarzy bo nic one nie wnoszą.
wyrazy wspolczucia dla bliskich tragicznie zmarlego
stalo sie to na eurovelo11
polecam komentarze miejscowych na „starosadeckie.info”, ku przestrodze i refleksji
Droga dojazdowa dla mieszkańców Barcice (Facimiech),a zarazem ścieżka rowerowa. W sezonie letnim istny Armagedon. Samochody omijają rowerzystów na centymetry, rowerzyści często zdziwieni, że samochody poruszają się po ścieżce rowerowej, a kierowcy samochodów zdenerwowani, że na wąskiej drodze nie mogą minąć wycieczek rowerowych. Domy przy tej drodze powstają z roku na rok. Odległość domu od drogi (ścieżki rowerowej) to ok.8m. Chciałbym zaznaczyć że często na tym prostym odcinku drogi samochody jadą 100km/h, a zdarza się że i dużo więcej. Zdarzyła się tragedia, ale wcześniej, czy później musiało się to stać. Lustro na skrzyżowaniu dróg przy moście było już z pięć razy wymieniane (notorycznie rozbijane). W dniu kiedy zdarzył się wypadek śmiertelny oczywiście było rozbite, kilka dni po wypadku po raz kolejny zamontowano nowe…
wina Tuska.
Co za ohydny komentarz.Uszanuj rodzine zmarlego chlopaka
Trzeba wziąć pod uwagę, że czasem trzeba zjechać na drogę z ścieżki rowerowej żeby dojechać do drugiej ścieżki, nie wspominając o tym, że jeśli nie ma takiego zakazu to rowerzysta jest takim samym uczestnikiem ruchu drogowego jak samochody czy motocykle – obowiązują go dodatkowo przepisy co do zachowania odległości od krawężnika. Sam jeżdżę i samochodem i rowerem i zauważyłem, że kierowcy często przejeżdżają obok rowerzysty tak jakby go nie widzieli jakby był przezroczysty albo denerwują się że wolno ze świateł rusza a im się jak zwykle spieszy. Jak napotkam kierowcę samochodu, który zwalnia i wyprzedzając w bezpiecznej odległości rowerzystę to od razu wiem, że sam też jeździ na rowerze i rozumie w czym rzecz. Motocykliści zazwyczaj wszyscy są w porządku i z nimi nie ma problemu. Rowerzyści czasem omijają ścieżki rowerowe albo z nich zjeżdżają na drogi publiczne głównie przez pieszych, całe rodziny z dziećmi, starszych ludzi, którzy myślą że każda ścieżka rowerowa to spacerniak dla nich i jadąc velo np. do Barcic a nie wspominając jużo stawach w Starym Sączu gdzie piesi widząc rowerzystę często nawet się nie usuwają i rowerzyści muszą ich objeżdżać a spacerować im tam QWA NIE WOLNO bo to jest ścieżka TYLKO!!! dla rowerzystów na rowerach. Mógłbym sporo przypadków opisać ale każdy rowerzysta wie jak jest. Co do bezpieczeństwa wystarczyłoby czasem trochę uprzejmości i przepuścić rowerzystę, zwolnić lun wyprzedzić w bezpiecznej odległości i wypadków byłoby mniej. Kondolencje dla rodziny zmarłego.
szczególnie jadąc typowo obok scieżki to napewno „szukają” innej
Nie czepiaj się bo kierowcy samochodów nie są święci i jak oni popełnią błąd to przeżyją ale rowerzysta już nie. Sam jeżdżę samochodem i widzę co kierowcy odwalają codziennie czy to w mieście czy na parkingach pod marketami czy na trasie. Główna zasada takich Januszy to ja jadę jak chcę mając w głębokim poważaniu przepisy, nakazy, zakazy – a jak mi ktoś podskoczy to go zwyzywam albo pokaże środkowy palec. Miałem taki przypadek, że kierowca samochodem zajeżdżał mi tak drogę że chciał mnie zepchnąć z drogi do rowu. Niezły macho z niego, ale takich przypadków jest znacznie więcej kultura jazdy na Sądecczyźnie jest marna. Byłem na Śląsku kilka dni u rodziny to byłem w szoku jak kierowcy, piesi, rowerzyści się szanują. Ale wiadomo mamy w Sączu KLI, KNS, KGR to się nie ma co dziwić pierwsi miszczowie prostej a pozostali jeżdżąjakby zdawali prawo jazdy na Ukrainie.
to sie przesiądź na samolot