Artur Bochenek zapowiada koniec totalnej opozycji i walki z prezydentem!

Radni Leszek Gieniec i Maciej Prostko (KN) oraz wiceprezydent Miasta Nowego Sącza Artur Bochenek nie kryją niezadowolenia i oburzenia z przebiegu Sesji Rady Miasta (23 lipca). Uważają, że nie powinien być odrzucony punkt dotyczący sytuacji w spółce NOVA.

Czytaj również: Kluby „Wybieram Nowy Sącz” oraz PiS domagają się planu naprawczego dla spółki NOVA!

– Osobiście mam stosunkowo niewielkie doświadczenie samorządowe, niecałe trzynaście lat przyglądałem się różnym sesjom różnorakich ciał uchwałodawczych i pierwszy raz spotkałem się z sytuacją niedopuszczenia przedstawiciela – prezydenta Miasta Nowego Sącza (osoby, która została wybrana ponad 22 tysiącami głosów). Głos priorytetowy dla prezydenta był za każdym razem anulowany przez przewodniczącą Rady Miasta Nowego Sącza. Zastanawiam się, czy następna Sesja Rady Miasta nie skończy się tym, że radni postanowią niedopuścić w ogóle do tego, żeby obrady się odbyły. Jeżeli głosujemy nad takimi absurdami (odrzucenie punktu dotyczącego sytuacji spółki NOVA i przedstawienia problemów związanych z ceną usług komunalnych), to przegłosować możemy wszystko, nawet to, że Nowy Sącz zostanie przyłączony do Raciborza. Uważam, że mieliśmy wczoraj pokaz niekompetencji i złośliwości, którego nawet nie widać w polskim Parlamencie. Niestety, przewodnicząca nie radzi sobie z prowadzeniem Sesji Rady Miasta Nowego Sącza i apeluję, aby prezydium (np. wiceprzewodniczący Artur Czernecki) w przyszłości mogło pokierować obradami, aby nie wyglądało to aż tak skandalicznie. Z dużą ilością radnych PiS znakomicie się współpracuje. Wielu z nich rozmawia z nami i załatwia problemy poszczególnych osiedli. Koniec totalnej opozycji i walki z prezydentem – podkreślił Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza.

Maciej Prostko i Leszek Gieniec, radni Miasta Nowego Sącza uważają, że radni z Klubów „Wybieram Nowy Sącz” oraz Prawo i Sprawiedliwość nie powinni odrzucić punktu dotyczącego omówienia sytuacji spółki NOVA oraz problemów związanych z ceną usług komunalnych. Twierdzą oni, że mieszkańcy powinni znać prawdę na temat spółki miejskiej.

Agnieszka Michalik
Fot.: Agnieszka Michalik