64-latek zamordował młotkiem syna? 39-letni mężczyzna osierocił dwoje dzieci
Wczoraj w nocy około godz. 20:30 doszło w Nowym Sączu na ul. Fredry do tragedii. Prawdopodobnie mężczyzna zamordował swojego syna, a następnie zbiegł z miejsca zbrodni. – Kiedy policjanci przyjechali na miejsce znaleźli ciało 39-letniego mężczyzny – mówi rzeczniczka KMP w Nowym Sączu, Justyna Basiaga. Około godziny 20.50 na ul. Nawojowskiej policjanci zatrzymali podejrzewanego o morderstwo 64-letniego ojca. W momencie zatrzymania był nietrzeźwy.
Czytaj także: Rusza remont za prawie 5 milionów złotych! Utrudnienia mogą potrwać do sierpnia [Mapka objazdów]
– To była trudna rodzina, 39-latek był po rozwodzie. Miał dwójkę dzieci – mówi nam osoba z sąsiedztwa denata. – Często dochodziło tam do libacji. Narzędzie zbrodni to prawdopodobnie młotek, wszystko przez rodzinną kłótnię… – dodaje nowosądeczanin.
– Przez wiele godzin na miejscu pracowała grupa dochodzeniowa pod nadzorem prokuratora rejonowego w Nowym Sączu. Przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady, przesłuchani zostali świadkowie – dodaje rzecznik Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu. – Zatrzymany 64-latek będzie przesłuchiwany w najbliższym czasie.
Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są przedmiotem intensywnych ustaleń śledczych.
Fot.: Zdjęcie ilustracyjne