Kłęby dymu widziane były z daleka. Gigantyczny pożar strawił sklep
Po sąsiedzku. W Gorlicach doszło do ogromnego pożaru budynku na terenie Jarmarku Pogórzańskiego. Spłonął tam o sklep z artykułami AGD i RTV. Ze wstępnych informacji wiemy, że ogień najprawdopodobniej pojawił się w jednym z mniejszych lokali, które są wynajmowane różnym firmom. Pożarem objęte było już całe poszycie dachu. Straty są ogromne.
Czytaj również: Ledwo wyszedł z więzienia i napadł na byłą kobietę. Szybko wróci za kraty
Na miejscu pracują strażacy z gorlickiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej i wszystkie okoliczne jednostki OSP z Kobylanki, Dominikowic, Szymbarku, Klęczan, Zagórzan, Kwiatonowic, Biecza, Bobowej, Wójtowej i Krygu. Czytelnicy informują, że kłęby czarnego dymu widziane są z okolicznych wiosek.
Na miejscu obecna była załoga sklepu. Pracownicy wspólnie ze strażakami wynosili sprzęt z miejsc, gdzie ogień nie dotarł.
Woda do gaszenia pożaru jest dostarczana z hydrantów zlokalizowanych na terenie zakładów przemysłowych przy ulicy Bieckiej w Gorlicach. Węże są rozciągnięte po chodnikach i przez ulicę.
Na obiekcie usytuowana była fotowoltaika, konstrukcja natomiast zbudowana była z płyt warstwowych poliuretanowych.
Źródło: gorlice24.pl
Fot.: czytelnik | gorlice24.pl
KGR, i wszystko jasne…