Limanowa: Natrafili na ludzkie szczątki i ponownie je zakopali?

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie prowadzi sprawę dotyczącą rzekomego ukrycia szczątków ludzkich w byłej siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostało złożone do limanowskiej Prokuratury Rejonowej przez reżysera i publicystę – Pawła Zastrzeżyńskiego.

Czytaj również: Krynica-Zdrój: Pożar w kamienicy wielorodzinnej! Ewakuowano aż osiemnaście osób [ZDJĘCIA]

– Z przekazanych informacji wynikało, że możemy tu mieć do czynienia z ofiarami reżimu komunistycznego, a konkretnie okresu rządów Bolesława Bieruta w Polsce – powiedział prok. Tadeusz Cebo w wypowiedzi dla TVP3 Kraków.

Jak podaje TVP3 Kraków, zawiadamiający poinformował Prokuraturę Rejonową w Limanowej, że w trakcie prowadzonych w nieokreślonej przeszłości prac remontowych budynku dawnej siedziby UB (obecny Bank Spółdzielczy) odnaleziono szczątki ludzkie. Mężczyzna jednak ich nie widział, a więc są to tylko przypuszczenia.

– Zgłosiła się do mnie osoba, która chce zostać anonimowa i poinformowała mnie, że pół roku temu była świadkiem rozmowy, gdzie osoby, których danych personalnych mój informator nie chce mi ujawnić, mówiły o tym że prowadząc działalność na terenie budynku przy ul. Matki Boskiej Bolesnej 15 w Limanowej w celu podwyższenia niskiego stropu w piwnicy, natrafiły na ludzkie kości. Obawiając się konsekwencji z tym związanych i chcąc ukryć ten fakt, zakopały te kości z powrotem. Zdaniem mojego informatora, kości nadal się tam znajdują – wyjaśnił Paweł Zastrzeżyński w rozmowie dla portalu limanowa.in.

Marcin Nowotny z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w wypowiedzi dla TVP3 Kraków podkreślał, że informacje zostaną rzetelnie zweryfikowane. Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie kilkakrotnie prowadziła śledztwa dotyczące działalności Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej pod kątem zbrodni komunistycznej. Jedna z nich zakończyła się wniesieniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko 90-letniemu wówczas Stanisławowi P., funkcjonariusz UB zmarł jednak przed końcem procesu. Człowiek ten prawdopodobnie przekraczał uprawnienia, znęcając się nad aresztowanymi i stosując niedozwolone metody.

W latach 1946-1947 na terenie budynku przy ul. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, w tzw. „Pałacyku pod Pszczółką”, który kiedyś stanowił siedzibę Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego prowadzone były przez komunistów bestialskie przesłuchania.

Opr.: Agnieszka Michalik
Źródło: TVP3 Kraków, limanowa.in
Fot.: KMP Żory (zdjęcie ilustracyjne)