Śmierć w Gródku. Służby zaalarmował zmartwiony sąsiad
W nocy z 25 na 26 lutego służby zostały zaalarmowane do jednego z domów w Gródku (gm. Grybów). Wg relacji osoby zgłaszającej, w domu jednorodzinnym miało dojść do tragedii. Sąsiad zauważył przez okno, że 53-letek leżał na podłodze w swoim domu. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostało wezwane pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Drzwi do budynku były zamknięte od środka. Doszło do wyważenia drzwi.
Czytaj również: Poszukiwania zaginionych osób w Dunajcu. Trwają działania służb
W domu odnaleziono martwego 53-letniego mężczyznę. Służby stwierdziły zgon 53-latka. Policja wykluczyła, by ktoś przyczynił się do jego śmierci mężczyzny. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Fot.: Google Mapy