Tragiczny Sylwester na Sądecczyźnie! Jedna osoba zginęła w pożarze [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dokładnie dwie minuty po północy strażacy zostali zaalarmowani o pożarze, do jakiego doszło w Żegiestowie. Do zdarzenia wyjechało aż 10 zastępów strażackich, a w akcji ratunkowej uczestniczyło 34 strażaków. Niestety jedna osoba zginęła.
Czytaj również: Nowy Sącz: Ratownicy medyczni i strażacy walczyli o życie 26-latka!
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że z okna położonego równolegle do drogi, na poddaszu domu jednorodzinnego, dwukondygnacyjnego wydostawały się płomienie. Pożarem objęta była cała konstrukcja dachu oraz pokój, z którego wydobywały się płomienie. Ogień wydostawał się z przestrzeni stropowej pod blachą na zewnątrz budynku z każdej jego strony. Z relacji świadków i sąsiadów zdarzenia, ustalono, iż mieszkaniec w/w budynku może znajdować się w pomieszczeniu, z którego oknem wydostają się języki ognia – relacjonuje Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Strażacy mimo prób, nie byli w stanie wejść do płonącego budynku, by dotrzeć do osoby potrzebującej pomocy. – Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyłączeniu dopływu prądu do budynku i podaniu jednego prądu wody w natarciu przez okno do palącego się pomieszczenia. Równocześnie przybyłe zastępy OSP podawały prąd wody, aby nie pozwolić na przedostanie się ognia na sąsiednie budynki. Następnie strażacy weszli z prądami wody do wnętrza budynku na poddasze i przestrzeń stropową budynku. Ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Po lokalizacji pożaru i oddymieniu pomieszczeń na poddaszu w pomieszczeniu objętym pożarem odnaleziono zwęglone i spalone w bardzo zaawansowanym stopniu zwłoki – dodaje Marszałek.
Na miejscu pracowała Policja pod nadzorem prokuratora. Przyczyna pożaru jest nieustalona. Prowadzone śledztwo pozwoli wyjaśnić okoliczności tej tragedii.
Opr. Marek Jaśkiewicz
Źródło i fot. PSP Nowy Sącz
wideo: Krynica.TV