Zabrakło karetki, wysłali strażaków. Niestety mężczyzna nie żyje
Niestety pomimo długotrwałej reanimacji nie udało się uratować życia 82-letniego życia mężczyzny, mieszkańca m. Dobra (pow. limanowski). Na pomoc mężczyźnie wysłano strażaków, ponieważ w tym czasie nie było dostępnej żadnej karetki Zespołu Ratownictwa Medycznego. Pogotowie przybyło dopiero po kilku minutach, niestety na pomoc było za późno. Na miejsce wezwano policję.
Czytaj również: Spalił wiatę, uszkodził samochód, kradł na potęgę! 59-letni recydywista odsiedzi 5 lat?
Zgłoszenie do służb dotarło 15 grudnia około godziny 10:30. Na miejsce przybył jako pierwszy zastęp z jednostki OSP Dobra, zadysponowano tam także strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej limanowskiej PSP. Ustalono, iż przed budynkiem na zewnątrz znajduje się mężczyzna w wieku 82 lata bez oznak krążenia.
Strażacy podjęli czynności reanimacyjne z użyciem automatycznego defibrylatora. Na miejsce po kilku minutach przybyło pogotowie ratunkowe, które przejęło działania medyczne. – Załoga zespołu ratownictwa medycznego po długotrwałej walce o życie mężczyzny rozpoznała zgon – mówił w serwisie limanowa.in st. kpt. Wojciech Bogacz, rzecznik prasowy limanowskiej PSP.
Zabrakło, i wszystko jasne…