miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Rosja i Ukraina zawierzone. Biskup Andrzej Jeż w Nowym Sączu

5 1 897

Bp Andrzej Jeż, w jedności z papieżem i biskupami na całym świecie, poświęcił walczące ze sobą kraje Niepokalanemu Sercu Maryi. W piątek 25 marca w kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej i zarazem sanktuarium św. Rity w Nowym Sączu bp Jeż poświęcił – w jedności z papieżem Franciszkiem i biskupami Kościoła – ludzkość, a zwłaszcza Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi.

 

Czytaj również: Kościół Katolicki pomaga Ukraińcom. Powołał Zespół Kryzysowy i przyjmuje uchodźców

 

Modlitwa zawierzenia została odmówiona w obecności kapłanów i setek wiernych, którzy zgromadzili się na czuwaniu w świątyni. Po akcie zawierzenia została odprawiona Droga Krzyżowa, a po niej – Msza św., której przewodniczył bp Jeż.

Pokój nie jest możliwy do osiągnięcia jedynie wysiłkami ludzkimi, ale trzeba go budować na Bogu – mówił w homilii bp Jeż. – Sprawie pokoju w Ukrainie bardzo potrzebne są rozmowy, negocjacje, dyplomatyczne zabiegi, ale są to jedynie wysiłki horyzontalne, czysto ludzkie. My, jako ludzie wierzący, szukamy rozwiązania tego konfliktu przede wszystkim w wymiarze wertykalnym, modląc się o pokój na świecie, a zwłaszcza w Ukrainie, zwracając się do Chrystusa, bez którego nic nie możemy uczynić – dodał biskup.

Pasterz przypomniał o zwierzeniu Maryi Rosji przez Jana Pawła II w 1984 roku. – Wystarczyło kilka lat, by upadł Związek Radziecki, a kraje będące pod jego jarzmem doczekały się wolności. Mając ogromną ufność w opiekę i wstawiennictwo Maryi, patrzymy z nadzieją w przyszłość, podejmując już teraz wysiłki na rzecz budowania pokoju. Czynimy to, modląc się w tej intencji, ale także przyjmując pod swój dach uchodźców z Ukrainy. Siostra Łucja w rozmowie z abp. Tadeuszem Kondrusiewiczem powiedziała, że Rosja to synonim całego świata. Zło nie ma narodowości, a nawrócenie jest długotrwałym procesem. Potrzebujemy do tego duchowych sił, które otrzymujemy przez pośrednictwo Maryi. Wiemy, że ostatecznie Niepokalane Serce Maryi zatriumfuje, ale w pewnym sensie zależy to od nas, od naszego życia, od tego, jak przyjmujemy orędzie Matki Bożej i Jej wezwanie do modlitwy i pokuty. Jeżeli dokona się w nas nawrócenie, a zło zostanie pokonane dobrem, dzień triumfu Serca Maryi nastanie bardzo szybko – podkreślał bp Jeż.

Po Eucharystii, która była także diecezjalnym świętowaniem Dnia Świętości Życia, w kościele rozpoczęło się całodobowe czuwanie w intencji pokoju na świecie, a zwłaszcza w Ukrainie.

źródło i fot.: Gość Niedzielny

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
5 Komentarze
  1. Mafia w sukienkach pisze

    Przez zawierzenie Rosja już od rana oddaje swoje ziemie dla kościoła aby jeż mogł je odsprzedawać 10x drożej ! dziekujemy arcypapieżowi za zakończenie wojny !

  2. Idioci pisze

    oo zamiast Kijowa to Lwów bombardują, chwała pANU ! :/

  3. Pawlo pisze

    Biskupi muszą sami wysyłać Maryje na Ukraine , nie może sama ?

  4. Stanisław pisze

    Wychodzi ba to , że to zawierzenie Rosji Matce Boskiej ,dzięki czemu padł Związek Radziecki ,doprowadziło do obecnej wojny, czyli wpadniecie z deszczu pod rynnę. Przecież za istnienia ZSSR nie było żadnej wojny w Europie.

  5. Stanislaw pisze

    Ta obecna wojna to efekt zawierzenia Rosji Matce Boskiej przez JP II ,no bo przez to rozpadł się ZSSR ,za którego istnienia żadnej wojny w Europie nie było

Zostaw odpowiedź