miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Sławomir Sikora zabił bandytów i napisał o tym książkę. Teraz zekranizował swoje życie [Rozmowa]

0 6 262

Bohater książki „Mój dług”, której ekranizacja wejdzie do kin 25 lutego br. odwiedził Nowy Sącz. Sławomir Sikora, bo o nim mowa spotkał się z prezydentem Nowego Sącza Ludomirem Handzlem. Jednym z tematów spotkania była możliwa ogólnopolska premiera filmu w Nowym Sączu (w kinie Helios). Czy do tego dojdzie, czas pokaże. Bohater książki i filmu „Mój dług” znalazł również czas żeby spotkać się z redaktorem serwisu miastoNS.pl Film nakręciłem przede wszystkim dla kasy. W moim życiorysie mam 10-letnią dziurę. Tyle lat spędziłem za kratkami i przez tyle lat nie mam opłacanych składem w ZUSie – mówi Sikora w szczerej rozmowie z nami.

 

Czytaj również: Szybka kolej na Sądecczyźnie. Wkrótce modernizacja sieci

 

Według zapowiedzi Sikory jest to pierwszy film o więzieniu w takiej formule. Do tej chwili w tej tematyce do kin weszły: Przesłuchanie Bugajskiego, Nadzór, Symetria, 25 lat niewinności Tomka Komendy i Dług. Najnowszy film pokaże oblicze polskiego więzienia. Pokaże jednostkę w tej beznadziei. Film będzie mocny. – Miałem realny wpływ na kręcenie go. Jestem współproducentem i współreżyserem – mówi.

To, co zobaczyłam w polskich zakładach karnych, a 'odwiedziłem’ ich blisko dziesięć, poruszyło mną do głębi. Ukazanie tego publicznie było moim obowiązkiem, pewnego rodzaju długiem. I nie chodzi mi wyłącznie o zetknięcie się ze światem przestępców, którego wcześniej nie znałem. Przede wszystkim zaszokowało mnie działanie polskiego systemu penitencjarnego, jego anachronizm i nieprawdopodobna wręcz skostniałość. Tam rzadko ze złego robi się dobrego, częściej resztki dobra giną pod ciężarem zła. Oczywiście w dojściu do realizacji pomysłu pomagało mi wielu ludzi. Jestem im wdzięczny za pomoc – mówi Sławomir Sikora.

 

 

Jak mówi Sikora wchodząc do świata więziennictwa czas staje w miejscu. Godzinę dzielą na 4 kwadranse. Jest to dla nich nowa jednostka czasu. Kwadrans. Sikora przeżył w więzieniach ponad 350 tysięcy takich jednostek czasu. 

Odrabiam te kilkanaście straconych lat za kratami. Po 50. zacząłem zakładać fundacje, prowadzić wykłady na przeróżnych uczelniach, budować przedszkola, kręcić filmy, pisać książki i artykuły. Za późno? Jak się okazuje – nie. Choć przyznaję, że tempo swojego życia muszę zbliżyć do tego, które może wytrzymać dwudziestolatek. Czasami bywa to trudne – mówi. Ojcem też został po 50. – Dzieci, żona, dom. To wszystko stało się moim udziałem i cieszy mnie na co dzień – zwierza się. Jego dzieci i żona mają inne nazwisko. W trakcie naszej rozmowy wypoczywali w Muszynie.

Historia prawdziwa
Dwaj młodzi biznesmeni na początku lat 90. XX wieku, Sikora i jego wspólnik Artur Bryliński padli ofiarą dwóch bandytów żyjących z wymuszania fikcyjnych długów. Byli przez nich szantażowani i torturowani, zmuszani do zwrotu rzekomo pożyczonych pieniędzy wraz z odsetkami. Prześladowani, prosili o pomoc policję, ale ta nic nie zrobiła. Doprowadzeni do ostateczności, zamordowali swoich oprawców.

W listopadzie 1997 roku skazano ich na 25 lat pozbawienia wolności. Sikora został ułaskawiony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w 2005 roku, pięć lat później akt łaski dla Brylińskiego podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

 

Sikora przed nowosądeckim Ratuszem
Spotkanie Sikory z prezydentem Handzlem

„Mój dług”: Fabuła, obsada, premiera
Młody przedsiębiorca Sławomir Sikora (Bartosz Sak) prześladowany przez bezwzględnego bandytę dopuszcza się morderstwa w obronie swoich najbliższych. Skazany na 25 lat więzienia trafia za kraty, gdzie musi walczyć o przetrwanie w środowisku recydywistów skazanych za najcięższe zbrodnie. Pozbawiony nadziei na sprawiedliwość, odizolowany od tych, których kocha (w roli narzeczonej Anna Karczmarczyk), musi znaleźć w sobie siłę, by przeżyć i pozostać sobą.

Każdy dzień tutaj jest walką o zachowanie godności i człowieczeństwa. Jest grą o życie, toczącą się według wyjątkowo brutalnych reguł. Sikora podejmuje tę walkę i nie daje się złamać. Uczy się zyskiwać sojuszników i przyjaciół, zdobywać szacunek i lawirować pomiędzy więziennymi subkulturami. Dzięki przyjaźni ze skazanym za zabójstwo uciekinierem z Legii Cudzoziemskiej (Piotr Stramowski) oraz pomocy działaczki na rzecz praw człowieka (Olga Bołądź), Sikorze udaje się uwierzyć, że jeszcze nie wszystko jest dla niego stracone. Ale kluczowe decyzje zapadają daleko za murami.

Film „Mój dług” trafi na ekrany polskich kin 25 lutego 2022 roku.

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź