Czerwiński: „Gdzie są pieniądze na obwodnice Chełmca i Nowego Sącza oraz Piwnicznej?”

W związku z tym, że w ostatnim tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie unieważniła przetarg na budowę obwodnicy Nowego Sącza i Chełmca (DK 28), a także i przygotowanie dokumentacji projektowej dla obwodnicy Piwnicznej-Zdrój (DK 87) poseł Andrzej Czerwiński (PO) postanowił interweniować. Wspólnie z posłem Markiem Sową z Krakowa złożyli oni interpelację do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

Czytaj również: Nowy Sącz: Kładka nad ul. Nawojowską będzie gotowa w połowie czerwca! [ZDJĘCIA]

– Na pytania, co z „Sądeczanką” nikt nam w tej chwili nie potrafi konkretnie odpowiedzieć. Zbliża się czwarty rok władzy PiS-u i z szumnie zapowiadanej inwestycji na razie nie ma nic. Z odpowiedzi na nasze interpelacje wynika, że dopiero po 2024 roku będzie można mówić o budowie tej drogi. Na koniec naszej kadencji przyjęliśmy program budowy dróg krajowych do 2023 roku, w którym też znajdowała się „Sądeczanka”. Wówczas założenia były takie, że dokumentacja powinna być wykonywana przez okres dwóch lat (koniec 2015 roku) i dwa lata ma trwać budowa tej drogi. Została podzielona na trzy etapy, czyli od Łososiny do Nowego Sącza z potencjalnym tunelem pod Justem i zejście z autostrady w Brzesku z estakadą do Uszwi. Ze środków GDDKiA wykonywany miał być odcinek pomiędzy Uszwią a Łososiną – powiedział poseł Andrzej Czerwiński.

Skontaktowaliśmy się z GDDKiA oddz. w Krakowie. Z informacji jakie uzyskaliśmy procedura związana z unieważnieniem przetargu jest standardowa. Przygotowywany jest nowy przetarg. Z inwestycji nie zrezygnowano. – Procedura unieważnienia przetargu jest standardową czynnością, którą musieliśmy ogłosić. Przypomnę, koszty tych inwestycji według zweryfikowanych ofert były nawet dwukrotnie wyższe od zakładanych – mówi Beata Kowalska, zastępca naczelnika wydziału Zamówień Publicznych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddz. w Krakowie w rozmowie z portalem miastoNS.pl – Przetargi zostaną ogłoszone, mam nadzieję jeszcze w marcu tego roku. Zakładany koszt realizacji przedsięwzięć przedstawiony przez potencjalnych wykonawców związany jest z brakiem osób do pracy, dużą ilością prac więc firmy budowlane znacznie ostatnio podniosły ceny. Nowy przetarg powinien zweryfikować sytuację. Z inwestycji na pewno nie rezygnujemy – dodaje Pani Beata.

Poseł Platformy Obywatelskiej zaznacza, że Marek Sowa w obecności parlamentarzystów z każdej partii powiedział wtedy, że „trzyma zakład, że warianty budowy tej drogi będą dokładnie takie jak przygotowane były przez nasz rząd”. Andrzej Czerwiński podkreśla również, że w myśl ówczesnego harmonogramu w 2017 roku ukończony byłby projekt, a w 2019 roku oddana została by do użytku dwupasmowa droga z Brzeska do Nowego Sącza.

– W tym momencie remontowany jest Just. Utrudnienia związane z wyjazdami do Krakowa przez Wronowice były ogromne. Teraz możemy tamtędy jeździć i widzimy te miliony złotych wpakowane w stabilizację osuwiska, które w praktyce nic nie usprawnią, jeśli chodzi o przepustowość tej drogi. Nawet jednego kawałka z trzecim pasem nie zaproponowano i nie wykonano, tylko w dawnej szerokości odnowi się dokładnie tą samą jezdnię. Kierowca sądecki na tym nic nie zyska, a problem może być taki, że środki z GDDKiA zainwestowane w stabilizację osuwiska uniemożliwią wykonanie drogi Brzesko – Nowy Sącz. Obiecuję, że będziemy pilnować tego tematu bardzo mocno. Powinien być wywarty społeczny nacisk na władzę, która obiecywała, że Sądecczyzna dostanie adekwatne do głosowania finansowanie dróg i inwestycji. W trakcie kampanii prezydenckiej w Nowym Sączu przyjeżdżał premier, były premier, prezydent i ministrowe oraz prezes PiS i obiecywali. Mieszkańcom Nowego Sącza i Sądecczyzny można wprost mówić nieprawdę? Dlaczego to, co miało być zrobione szybko, odwleka się w niejasną przyszłość? Gdzie są pieniądze na obwodnice Chełmca i Nowego Sącza oraz Piwnicznej? Gdzie są pieniądze na „Sądeczankę”? Nie można traktować tak niepoważnie Sądeczan, mieszkańców naszego terenu – dodał poseł Czerwiński.

Razem z posłem Markiem Sową (PO), Andrzej Czerwiński złożył interpelację do Ministra Infrastruktury z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego tak długo oczekiwane drogi – obwodnica Chełmca i Nowego Sącza oraz Piwnicznej-Zdroju zostały bez źródła finansowania (unieważnione przetargi) i przedstawienie harmonogramu inwestowania w „Sądeczankę”.

Agnieszka Michalik, Rafał Kmak
Fot.: Agnieszka Michalik