miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Potężna burza na południu. Zalane drogi i piwnice, rzeki płynące środkiem miejscowości [Nagranie, zdjęcia]

0 4 131

Podhalańskie miejscowości, m.in. Ciche Górne czy Ratułów, znalazły się pod wodą. Po ulewie rwąca rzeka płynęła środkiem miejscowości, zalewając stojące przy drodze posiadłości i porywając pozostawione na zewnątrz rzeczy.

Czytaj również: Nadal upalnie, popołudniu możliwe burze [Ostrzeżenie meteorologiczne]

Już przed kilkoma dniami synoptycy ostrzegali przed możliwymi gwałtownymi nawałnicami w weekend. Ponure prognozy sprawdziły się – z tym, że poza wyładowaniami atmosferycznymi spadła z nieba także ogromna masa wody. W niecałą godzinę górskie rzeki wylały z koryta i zalały część podhalańskich miejscowości.

Ulewa w Zakopanem. Zalane m.in. Krupówki
Potężna ulewa nawiedziła m.in. Zakopane, Kościelisko i Nowe Bystre. Woda wdarła się do piwnic niektórych budynków, w dużej mierze jednak zalane zostały ulice. Naniesione na jezdnie kamienie i gałęzie przez długi czas uniemożliwiły przejazd kierowcom. Zalane zostały także Krupówki – tamtejsze studzienki kanalizacyjne nie potrafiły poradzić sobie z tak dużą ilością wody.

Podhale. Ciche i Ratułów pod wodą
Najgorsza sytuacja jest jednak w Cichym i Ratułowie – obie te miejscowości praktycznie znalazły się pod wodą, a jej mieszkańcy odcięci od świata. W tej pierwszej rwąca rzeka płynęła środkiem miejscowości, zalewając stojące przy drodze posiadłości i porywając pozostawione na zewnątrz rzeczy.

Podobnie sytuacja wygląda w Ratułowie. Mieszkańcy i strażacy przy użyciu pomp próbują pozbyć się zalegającej na drogach wody. Przejazd przez kilka najbliższych godzin będzie niemożliwy.

Strażacy z pow. nowotarskiego notują także dużo zdarzeń m.in. w Czarnym Dunajcu, Odrowążu, Rabce-Zdroju czy Podczerwonem. Głównie tyczy się to zalanych dróg, naniesionych kamieni i żwiru na jezdnie czy podtopionych piwnic.

Jak słyszymy od strażaków z Państwowej Straży Powiatowej w Nowym Targu, w ciągu ostatnich dwóch godzin wyjeżdżali ponad 25 razy. Łącznie na terenie całego Podhala strażacy interweniowali już prawie 40 razy.

 

 

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź