Rodzina i bliscy pożegnali Barbarę Koral, żonę giganta branży lodowej w Polsce!

Mieszkańcy Nowego Sącza pożegnali Barbarę Koral. Żona młodszego z braci – twórców lodowego imperium spoczęła na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Rejtana. Msza żałobna w jej intencji odbyła się w Bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża. Wśród żałobników był m.in. poseł Arkadiusz Mularczyk z żoną Iwoną, czytamy w serwisie fakt.pl.

Czytaj również: Pogrzeb 8-letniej Gabrysi we wtorek. „Przepraszam, Córeczko, nie znalazłam sposobu, by Cię uratować ”

Barbara Koral – żona Józefa Korala i bratowa Mariana Korala – właścicieli lodowego imperium i jednych z najbogatszych Polaków według rankingu „Wprost”. Działaczka społeczna i filantropka miała 63 lata. Dwa lata temu wykryto u niej nowotwór trzustki. Rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Nowego Sącza odprowadzili ją w ostatnią drogę.

– Z wielkim smutkiem żegnamy dzisiaj śp. Barbarę Koral – człowieka dobrego, życzliwego i wrażliwego na krzywdę potrzebujących. Dla Sądeczan była przede wszystkim społecznikiem o ogromnym i otwartym sercu. W życiu prywatnym była żoną Józefa Korala, współwłaściciela firmy Koral i Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza – czytamy na profilu Iwony Mularczyk. – Na jej nekrologu napisano „Oparcie i Ostoja Rodziny”. Myślę, że Ci Sądeczaninie którzy ją znali mogą śmiało dopisać: znakomity przykład patriotyzmu, wiary i przywiązania do tradycji czego wraz ze swoim mężem niejednokrotnie dawali dowód.

Barbara Koral zmarła 30 października. W 2018 roku lekarze wykryli u niej nowotwór trzustki. Żona przedsiębiorcy trafiła wtedy na stół operacyjny w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Podczas skomplikowanej operacji lekarze usunęli guz. Barbara Koral wierzyła wtedy, że pomogły jej relikwie św. Szarbela, które przywiózł jej zaprzyjaźniony ksiądz.

źródło: fakt.pl
fot. Jagienka Michalik (www.sadeczanin.info)
fot. Facebook Iwony Mularczyk