STAŁO SIĘ! Orlen zrywa umowy ze stacjami. „Absurdalne podnoszenie cen”
Prezes UOKiK zlecił natychmiastowe kontrole stacji benzynowych po sygnałach o tym, że na niektórych ceny paliw gwałtownie rosną.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta poinformował w piątek, że prezes Tomasz Chróstny spotkał się z szefami wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej i zlecił „natychmiastowe, intensywne kontrole stacji, które wykorzystują sytuację do absurdalnego podnoszenia cen”. Urząd podziękował też PKN Orlen i Grupie Lotos za to, że są gotowe do rezygnowania ze współpracy ze stacjami, które „w sposób nieuzasadniony” podnoszą ceny paliw. O sytuacji związanej z tankowanie spanikowanych sądeczan pisaliśmy tutaj – KLIK.
Czytaj również: Samochody osobowe na stacjach mogą zatankować 50 l paliwa, ciężarowe 500 l
– Rozwiązujemy natychmiastowo umowy z 9 stacjami sztucznie zawyżającymi ceny. W drodze są wypowiedzenia dla właściciela 8 stacji kupujących nasze paliwa i 1 stacji korzystającej z naszego logo. Będziemy weryfikować wszystkie sygnały dot. manipulacji cenami i bezwzględnie je zwalczać – poinformował koncert Orlenu.
Sygnały o podnoszeniu cen przez niektóre stacje benzynowe pojawiają się w mediach społecznościowych w zasadzie od początku ukraińskiej wojny obronnej. Media społecznościowe są również pełne doniesień o kolejkach przed stacjami w wielu miastach Polski. Fakt zwiększonego popytu na paliwa potwierdzają dane. Z danych banku PKO BP, którymi analitycy banku podzielili się na Twitterze, wynika, że 24 lutego nastąpił skokowy wzrost transakcji na stacjach benzynowych.
W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją, jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw https://t.co/jMYAAohGO1
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 24, 2022
Stacje benzynowe, których właściciele próbują wykorzystać wojnę do zwiększenia zarobków muszą się liczyć z konsekwencjami nie tylko ze strony Inspekcji Handlowej i UOKiK. PKN Orlen, koncern dostarczający większość paliw na polskie stacje benzynowe, poinformował, że będzie rozwiązywać umowy ze stacjami, które w sposób nieuzasadniony podnoszą ceny. I to dotyczy zarówno stacji, które korzystają z szyldu Orlen, jak i sieci „tylko” odbierających paliwa od Orlenu. W trybie natychmiastowym koncern rozwiązuje umowy z 9 stacjami, co do których takie podnoszenie cen już potwierdzono.
– Za niedopuszczalne uznajemy wykorzystywanie aktualnej sytuacji i podnoszenie cen do poziomów, które nie znajdują żadnego uzasadnienia w czynnikach kształtujących ceny detaliczne. Zapewniamy, że będziemy weryfikować wszystkie doniesienia dotyczące manipulacji cenowych i bezwzględnie zwalczać ten proceder – napisano w oświadczeniu płockiego koncernu.
Wśród stacji, z którymi rozwiązano umowę jest stacja, która miała sprzedawać paliwo Orlenu ze 100 procentową marżą. O decyzji koncernu informował na Twitterze osobiście prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.