miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Pitbike – od pasji do sposobu na życie. Poznajcie Sebastiana Stacha reprezentanta Sądecczyzny w tej dyscyplinie!

0 1 858

Pasją do motocykli zaraził go tata. Gdy miał 14 lat wsiadł pierwszy raz na jednoślad. Fascynacja rozwijała się z biegiem czasu, a głód startu w zawodach narastał. Gdy dwa lata temu odkrył Pitbike’i zakochał się od pierwszego odpalenia silnika. Intensywne treningi sprawiły, że w tym roku zadebiutował w Pucharze Polski. Dzięki uporowi i chęci rozwijania pasji Sebastian Stach dzisiaj znajduje się na samym szczycie rankingu Pitbike’ów w Polsce. Wraz ze swoją ekipą – Roszak Racing, jako jedyni w kraju startują w zawodach poza granicami kraju i osiągają sukcesy.

 

Czytaj również: Przyjacielska atmosfera, zdrowa rywalizacja oraz radość towarzyszyły zawodnikom podczas Amatorskiego Turnieju Tenisa Ziemnego w Akademii Tenisa Janusza Stanka w Chełmcu! [ZDJĘCIA]

 

Pitbike to mały motocykl swoim wyglądem przypominający cross. Te małe maszyny mają od 60 do 85 cm wysokości, ważą około 60 kg i posiadają silniki o ogromnej mocy! Ścigać można się przede wszystkim na pełnoprawnych torach motorowych, MotoCrossowych, cartingowych, czy takich o nawierzchni flat-trackowej. Niewątpliwym atutem sprawiającym, że w Polsce jest coraz więcej fanów pitów, jest ich konstrukcja oraz niższa cena w porównaniu do motocykli.

Na Sądecczyźnie ta dyscyplina znalazła kilku pasjonatów. Jedną z takich osób jest Sebastian Stach pochodzący z Nowego Sącza. Jako jedyny zawodnik reprezentuje nasz region w kraju i za granicą. W tym roku zadebiutował w Pucharze Polski Pitbike SM w królewskiej klasie Superpit. Ostatecznie wywalczył 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, co jest sporym osiągnięciem, jak na debiutującego zawodnika!

 

 

Pitbike’i to świeża dyscyplina w naszym kraju, od trzech lat są na polskim rynku. Na tego typu motocyklach jeżdżę już od dwóch lat. A zaczęło się to tak, że kiedyś w Internecie zobaczyłem, że w Krakowie organizowane jest wydarzenie związane z Pitbike’ami. Jako, że zawsze interesowałem się sportami motorowymi, postanowiłem sprawdzić jak to wygląda. I zakochałem się w tym jak dziecko w zabawce. Urzekła mnie konstrukcja tych maszyn – niewielka waga i duża moc silnika. Ostatecznie kupiłem własny sprzęt i zacząłem intensywne treningi – wspomina swoje początki Sebastian Stach, zawodnik Roszak Racing.

Sebastian na co dzień razem z dwoma innymi zawodnikami tworzy zespół Roszak Racing. W jego skład wchodzą: założyciel – Adam Budziaszek oraz zawodnicy – Sebastian Stach, Michał „Budziach” Budziaszek oraz Sylwia „Dzikuska” Dzik. Każdy posiada na swoim koncie spore osiągnięcia. Michał zdobył 1. miejsce w Pucharze Polski Pitbike SM w klasie Stock 150 PRO, natomiast Sylwia 2. miejsce w Pucharze Polski Pitbike SM w klasie Pitladies. Roszak Racing jako jedyny zespół z Polski reprezentował nasz kraj na zawodach w Niemczech, podczas których Sebastian wywalczył sobie podium (3. miejsce w Pucharze Niemiec SimsonGP).

Poznałem Adama i Michała w Skawinie na torze kartingowym. Wyjeździliśmy wiele godzin i wspólnie postanowiliśmy rozpocząć przygodę w Pucharze Polski. Po kilku miesiącach dołączyła do nas Sylwia, popularna „Dzikuska”. I tak oto powstał zespół Roszak Racing. Jako jedyni w stawce mieliśmy trzech zawodników w trzech różnych klasach. Zdobyliśmy wspólnie 16 pucharów w 2018 roku i udowodniliśmy, że Południe Polski jest bardzo mocne, jeżeli chodzi o dyscyplinę Pitbike Supermoto – dodaje Sebastian Stach.

 

 

Ale Pitbike’i to nie tylko zawody. To doskonała rozrywka nie tylko dla pasjonatów dwóch kółek, ale także dla rodzin z dziećmi! Bowiem już od 8. roku życia można wsiąść na motocykl i czerpać z jazdy frajdę. Warto dodać, że dyscyplina nie wymaga uprawnień, ani żadnych predyspozycji fizycznych. W dodatku jest bezpieczna – odpowiedni kombinezon, kask oraz ochraniacze mogą to zapewnić. W Małopolsce można spróbować swoich sił na dwóch torach: w Krakowie oraz w Skawinie.

Tory kartingowe, na których możemy jeździć rozmieszczone są w całej Polsce. Najbliższy tor jest w Krakowie, na którym najczęściej trenowaliśmy w okresie letnim. Ten sport jest o tyle fajny, że zima nie przeszkadza nam w treningach. Wtedy przenosimy się na tory gokartowe, przede wszystkim na ten w Skawinie. Myślę, że jest to dobra opcja dla osób jeżdżących na motocyklach, które w okresie zimowym przestają jeździć ze względu na złe warunki pogodowe. Dobrze przenieść się na mniejszą maszynę i poćwiczyć swoją technikę. Jazda na pitach jest świetnym treningiem i dobrze przygotowuje do jazdy na dużych motocyklach. Zachęcam również wszystkich do spróbowania swoich sił. Jest to świetna zabawa dla całych rodzin. Dzieciaki od 8. roku życia mogą już wsiąść na tego typu motocykl. Gwarantuję świetną zabawę i złapanie zajawki praktycznie od pierwszej przejażdżki – komentuje Sebastian Stach.

 

 

Sebastian Stach oprócz treningów i brania udziału w zawodach, chętnie wspiera akcje związane z bezpieczną jazdą na motocyklach: – Miałem też okazję w tym roku przeprowadzić mini wykład na temat bezpieczeństwa i motocykli typu Pitbike przy okazji Pikniku rekreacyjno-sportowego Zespół Szkół Elektryczno-Mechanicznych w Nowym Sączu.

Pitbike’i to ciekawa dyscyplina sportu, która potrafi nauczyć dyscypliny, rozwagi na drodze oraz techniki w jeździe na jednośladach. Do spróbowania nie potrzebujesz nawet sprzętu! Sebastian to osoba pełna pasji i miłości do pitów, dlatego jest najlepszą osobą do dzielenia się swoim doświadczeniem i nabytą techniką w ciągu wielu treningów.

 

 

Koniecznie zajrzyjcie na fanpage Sebastiana, gdzie zamieszcza najnowsze informacje dotyczące startu w zawodach i treningów – Sebastain Stach #212 oraz jego teamu – Roszak Racing.

 

 

Klaudia Celusta
Fot.: Sebastian Stach (archiwum)

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź