Trener Kafarski: „Powinniśmy szanować wywalczony punkt”

Konferencja prasowa po niedzielnym spotkaniu „Biało-czarnych” z ŁKS-em Łódź, była okazją dla trenera Sandecji Nowy Sącz, Tomasza Kafarskiego do wyciągnięcia pierwszych wniosków dotyczących rozegranego meczu.

Czytaj również: Sandecja pomaga Andrzejowi Szufrynowi! 2150 zł z licytacji, a będzie kolejna [ZDJĘCIA]

W swoim komentarzu skoncentrował się na fakcie, jak cenny jest wywalczony przez drużynę punkt.

 – Po tym jak ten mecz wyglądał i po obronionym karnym na pewno będziemy szanować ten punkt, ponieważ wydaje mi się, że niewiele rzeczy, które zaplanowaliśmy na to spotkanie udało nam się zrealizować. Ten punkt to zawsze kolejne zdobyte oczko, ale musimy sobie jasno powiedzieć, że dziś nie zagraliśmy w takim tempie i z taką jakością do jakiej przyzwyczailiśmy kibiców w meczach rozgrywanych w Nowym Sączu – oznajmił trener.

Trener zwrócił też uwagę na braki kadrowe, które jego zdaniem miały znaczący wpływ na przebieg meczu.

– Jeśli w drużynie brakuje najlepszego strzelca i kreatora gry, czyli Macieja Małkowskiego, to na murawie jest to widoczne. Nie grał też Damian Chmiel, który także wiele wnosi do gry zespołu. Próbowałem niwelować te braki wprowadzając następców, ale niestety trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten mecz nam nie wyszedł. Nie będę tłumaczył się tym, że w środę graliśmy spotkanie w ramach Pucharu Polski, bo ŁKS Łódź też je grał. Nasi przeciwnicy to po prostu dobra drużyna, która dzisiaj to pokazała i wywalczony przez nas punkt należy uznać za wartościową zdobycz – dodał Kafarski.

Opr.: Marcin Cięciwa

Źródło: dzięki uprzejmości Sandecja.TV

fot. Marek Jaśkiewicz