Zawodniczki UKS Evan zdobyły dwa złote i jeden brązowy medal [ZDJĘCIA]
Podczas Mistrzostw Polski w Kickboxingu w Mysiadle trzy zawodniczki z sądeckiego UKS Evan stanęły na podium i zdobyły dwa złote oraz jeden brązowy medal. Trener Krzysztof Bulanda wraz ze swoimi podopiecznymi jest zadowolony z odniesionych sukcesów.
Czytaj również: Szczepaniak i Lelito pokonali rywali na gali Celtic Galadiator w Olsztynie
UKS Evan i miasto Nowy Sącz reprezentowało w sumie dziewięciu zawodników i zawodniczek podczas Mistrzostw Polski w Kickboxingu w Mysiadle, które odbyły się w dniach od 27 do 29 kwietnia. Z zawodów sądecka reprezentacja przywiozła trzy medale. Walcząc z formule kick-light po złoto sięgnęły – Marlena Stefańska (kadet młodszy, -28 kg) oraz Anna Baran (kadet młodszy, -32 kg), kończąc obie walki przed czasem przez przewagę techniczną. Po brąz sięgnęła Gabriela Migda w grupie kadetek starszych w kategorii wagowej -46 kg.
– To były dla nas udane mistrzostwa! Dwa złota i jeden brąz oznaczają, że wykonaliśmy założony wcześniej plan i wracaliśmy do Nowego Sącza w bardzo dobrych humorach – podkreśla trener Krzysztof Bulanda. – Marlena i Ania to mocne zawodniczki, dlatego obie walki zostały zakończone przed czasem, a ich przeciwniczki musiały uznać ich wyższość – cieszy się trener i dodaje, że to efekt systematycznej pracy, która jest wykonywana i przynosi takie właśnie efekty. – Trzeba również w sposób szczególny potraktować brązowy medal Gabrysi Migdy, dla której jest to trzeci medal rok po roku, przywożony z mistrzostw Polski. Ten wynik zasługuje na duże uznanie, bo niewiele jest zawodniczek, które potrafią utrzymać tak dobrą formę na przestrzeni kilku sezonów – mówi Krzysztof Bulanda.
Szanse na wygraną miał Oskar Korzym (kadet starszy, -57 kg), który po pierwszej wygranej mógł walczyć o podium, jednak kontuzja kolana całkowicie wyeliminowała go z kolejnej walki. – Tutaj liczy się przede wszystkim zdrowie zawodnika, dlatego od razu po pierwszej wygranej walce Oskara podjęliśmy decyzję o jego wycofaniu z dalszej części mistrzostw Polski i po powrocie sprawdzimy na ile poważny jest to uraz – mówi trener Ewa Bulanda.
W tej samej kategorii co Oskar walczył także Antoni Studziński. Zawodnik w swoim pierwszym pokonał przed czasem zawodnika z KS Kowalkowski Fight Club Działdowo. Niestety w kolejnej walce, dającej awans do półfinału uległ Kacprowi Krygierowi z KS Sporty Walki Piła.
Po jednej przegranej walce zaliczyły – Nina Kiełbasa (kadet młodszy, -37 kg), Weronika Szmit (kadet młodszy, -42 kg), Emilia Dadaś (kadet starszy, -55kg) oraz Amelia Rachwalik (kadet starszy, -65 kg). Sądeckim zawodniczkom nie można jednak odmówić waleczności, tym bardziej że są dopiero na początku swojej sportowej przygody. – Każda przegrana, to dla nas ważne doświadczenie. W starciu z dobrymi przeciwnikami z całej Polski widzimy, co jeszcze trzeba poprawić. Dlatego tak ważny jest udział w zawodach tej rangi. Trzeba wyciągać wnioski i dalej rozwijać swoje umiejętności, bo sport jest nieprzewidywalny i dlatego piękny. Za rok, to zawodniczki, które teraz przegrywały, mogą zdobywać medale dla naszego klubu i Nowego Sącza – powiedział Krzysztof Bulanda.
Trener UKS Evan podziękował również za wsparcie wyjazdu na Mistrzostwa Polski swoim sponsorom: – bez takich firm i instytucji z pewnością nasze zdobycze medalowe byłby znacznie skromniejsze. Dlatego bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie, a niech tym naszym najlepszym podziękowaniem będą zdobyte w niełatwych walkach medale dwa złote i jeden brąz!
Opr. MK
Źródło i fot.: UKS Evan