miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Sandecja piąty mecz bez punktu. Pewne zwycięstwo ŁKS-u

5 415

Pewnym krokiem zmierzają przez rozgrywki Fortuna I Ligi piłkarze ŁKS-u. W niedzielnym meczu 5. kolejki pewnie pokonali u siebie Sandecję Nowy Sącz 4:1, a hat-tricka zaliczył Łukasz Sekulski. Honorową bramkę dla „Biało-Czarnych” zdobył Bartłomiej Kasprzak.

 

Czytaj również: Damir Šovšić piłkarzem Sandecji!

 

Spotkanie pomiędzy naszym zespołem, a ŁKS-em rozpoczęło się od przewagi optycznej gospodarzy, którzy jednak nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Szymona Tokarza. W 8. minucie piłkę na własnej połowie stracił Daniel Dziwniel, czego efektem była groźna kontra rywali, na szczęście zakończyła się niedokładnym podaniem Pirulo. Po upłynięciu piętnastu minut „Biało-Czarni” przeprowadzili akcję prawą stroną, w pole karne dośrodkował Damian Chmiel, a niecelne uderzenie głową oddał Michal Piter-Bučko. W odpowiedzi z 20. metra przymierzył Pirulo, ale futbolówka minęła nieznacznie prawy słupek bramki zespołu z Nowego Sącza. W 25. minucie „Biało-Czarni” wyprowadzili kontrę lewą stroną i po błędzie defensora ŁKS-u oraz Arkadiusza Malarza, blisko zdobycia bramki był Maciej Korzym, niestety uderzył tylko w boczną siatkę. Kilka minut później na samotny rajd zdecydował się Maciej Małkowski, który uderzył z 25. metrów wysoko nad bramką Malarza.

Chwilę później piłka przeniosła się pod pole karne naszego zespołu, gdzie po dośrodkowaniu Domíngueza klatką piersiową uderzał Sekulski, nie sprawiając ostatecznie problemu Szymonowi Tokarzowi. W 31. minucie w polu karnym piłkę dostał Maciej Wolski, zagrywając wzdłuż bramki odnalazł dobrze ustawionego Łukasza Sekulskiego, który z najbliższej odległości trafił do siatki. Po straconym golu w Sandecji nastąpiła zmiana, boisko opuścił Miłosz Kałahur, a w jego miejsce zameldował się na murawie Wiktor Żołądź. Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy z linii pola karnego zaskoczyć naszą drużynę próbował Adrian Klimczak, zyskując dla ŁKS-u rzut rożny. W 42. minucie po „kornerze” dla Sandecji, z dystansu strzelił Michał Walski, niestety bardzo niecelnie. W ostatniej akcji pierwszej odsłony rzut wolny z 18. metra skutecznie na bramkę zamienił Łukasz Sekulski, podwyższając prowadzenie ŁKS-u.

Najlepsza akcja naszego zespołu miała miejsce w 49. minucie, kiedy to Maciej Korzym zwodem w polu karnym minął obrońcę rywala i zagrał wzdłuż bramki, jednak Adrian Danek nie żdążył dobić piłki do pustej bramki. W 56. minucie czujność naszego bramkarza sprawdził Michał Trąbka, ale Szymon Tokarz dobrze interweniował. Po godzinie gry rywale trzykrotnie strzelali na bramkę Sandecji, dwukrotnie świetnie uderzenia bronił Tokarz, ale przy trzeciej dobitce Łukasza Sekulskiego był bez szans. W 63. minucie po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Bartłomieja Kasprzaka, który świetnie przymierzył z okolic 30. metra, pokonując bezradnego Arkadiusza Malarza. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Maksymilian Rozwandowicz, po którym Szymon Tokarz sparował piłkę na rzut rożny.

W 68. minucie rywale mieli rzut wolny z okolic 30. metra, do piłki podszedł Maksymilian Rozwandowicz, oddał strzał, który po błędzie Szymona Tokarza trafił do siatki. W kolejnej fazie meczu gospodarze przeprowadzali kolejne ataki, które kończyły się niecelnymi strzałami, bądź faulem grę przerywali zawodnicy naszego zespołu. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i porażka z ŁKS-em stała się faktem.

Łódzki KS – Sandecja Nowy Sącz 4-1 (2-0)

Bramki: Łukasz Sekulski 31′, 45′, 60′, Maksymilian Rozwandowicz 68′ – Bartłomiej Kasprzak 63′.

Żółte kartki: Maciej Korzym, Maciej Małkowski, Adrian Basta, Wojciech Kamiński, Michal Piter-Bučko (wszyscy Sandecja).

ŁKS: Arkadiusz Malarz – Maciej Wolski, Maciej Dąbrowski, Jan Sobociński, Adrian Klimczak (79′ Kamil Dankowski) – Pirulo (79′ Tomasz Nawotka), Maksymilian Rozwandowicz, Piotr Gryszkiewicz (83′ Przemysław Sajdak), Antonio Domínguez, Michał Trąbka (87′ Kelechukwu Ibe-Torti) – Łukasz Sekulski (87′ Samu Corral).

Sandecja: Szymon Tokarz – Adrian Danek, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bučko, Daniel Dziwniel – Damian Chmiel (62′ Adrian Basta), Miłosz Kałahur (32′ Wiktor Żołądź), Michał Walski (71′ Wojciech Kamiński), Maciej Małkowski (62′ Paweł Mandrysz), Bartłomiej Kasprzak – Maciej Korzym (71′ Kamil Ogorzały).

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).

Widzów: 2 621.

źródło: Sandecja.pl
fot. Adrian Maraś

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
5 Komentarze
  1. keisyr pisze

    Handzel,
    Jak tam na pastwisku przy Kilińskiego w Nowym Sączu ?
    Udaje Ci się trochę ludzi zamienić w bydło ?
    Podobno podrzuciłeś trochę papieru toaletowego do toj-tojek !
    Widzę że wyłączyłeś sztuczne oświetlenie !
    Masz rację dla bydła nie potrzeba !

  2. Łukasz pisze

    Florek niech załatwia lepiej sponsora na spych.
    Czas najwyższy.

  3. xa2333 pisze

    2 liga 2 liga. ole! zrównać z ziemią. publiczne pieniądze przeznaczyć na sport amatorski.

  4. Czarek pisze

    Wykończono już kulturę to teraz czas na wykończenie sportu

    1. axa1212 pisze

      nie przeklinaj to kulturka będzie zachowana.
      Kto wykończył? Tusk, koronka, Maowiecki czy piękna dama z mopem na głowie?

Zostaw odpowiedź