miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Dwaj ojcowie z Rożnowa: Zbyszek S. i Grzegorz H. nie żyją. Nowe fakty z tragicznego wypadku w Witowicach Górnych

0 9 953

Pojawiają się nowe fakty w związku z tragicznym wypadkiem, który miał miejsce w czwartek (27 sierpnia 2021 r.). Możemy je znaleźć również w serwisie se.pl W tragicznym zdarzeniu życie stracili dwaj ojcowie, a troje dzieci, które jechało z nimi w aucie jest poważnie rannych. Mężczyźni wraz ze swoimi synami wracali z urodzin w Nowym Sączu. Na wycieczkę wzięli jeszcze syna sąsiada. W aquaparku świętowali wspólnie urodziny Mikołaja. W drodze powrotnej Grzegorz H. († 49 l.) z nieznanych przyczyn wjechał niespodziewanie pod autobus. Obaj ojcowie zginęli na miejscu.

 

Czytaj również: Pogranicznicy z Nowego Sącza ruszyli na wschodnią granicę

 

To miał być wyjątkowy dzień! Mikołaj S. z Rożnowa świętował swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji wraz z tatą Zbyszkiem († 51) oraz kolegą z klasy Kacprem H. (10 l.) i jego tatą Grzegorzem H. († 49 l.) wybrali się na basen w Nowym Sączu. Na urodzinowy wyjazd zabrali jeszcze synka sąsiadów 9–letniego Kacpra K. Cała piątka świetnie bawiła się na zjeżdżalniach. Do tragedii doszło w drodze powrotnej, gdy mieli jeszcze tylko kilka kilometrów do przejechania, by dotrzeć do domów. Nagle Grzegorz H., który prowadził auto zjechał na przeciwny pas ruchu, wprost pod autobus, który kilka chwil wcześniej ruszył z przystanku. Najmłodszy z ekipy Kacper zapamiętał jak auto niespodziewanie skręciło, czytamy w serwisie se.pl.

Toyotą podróżowało pięć osób (w tym troje dzieci: dwoje w wieku 9 i jedno w wieku 10 lat). Na przednich siedzeniach w zniszczonym samochodzie osobowym znajdowało się dwóch, nieprzytomnych mężczyzn w wieku 49 i 51 lat. Ratownicy będący na miejscu poinformowali, że osoby te nie żyją. Podróżujące toyotą dzieci znajdowały się poza pojazdem, dwoje z nich było przytomnych a jedno było nieprzytomne – informują strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.

Po rannych chłopców przyleciały dwa helikoptery LPR. O życie najbardziej poszkodowanego Mikołaja walczą lekarze ze Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Tam także został przetransportowany jego kolega Kacper H. Najlżej ranny Kacper K. przebywa w szpitalu w Nowym Sączu.

Rożnów, mała miejscowość nad Jeziorem Rożnowskim, jest pogrążony w żałobie. To właśnie tu mieszkali zmarli ojcowie. Ich żony są nauczycielkami w szkole podstawowej.

 

 

źródło: SE.pl | PSP Nowy Sącz
for.: PSP Nowy Sącz

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź