Alarm bombowy na Sądecczyźnie. Policja w akcji
Dzisiaj w godzinach porannych do jednej z placówek bankowych wysłany został e-mail z informacją o podłożeniu bomby. Interweniowała Policja, która ustaliła, iż wezwanie okazało się fałszywe. Nie stwierdzono zagrożenia. Policja przypomina, że tego typu wezwania mogą się skończyć pozbawieniem wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Czytaj również: Święta za pasem. Zadbaj o bezpieczeństwo swoje i innych [Poradnik]
– Dzisiaj tj. 13 kwietnia br. kilkanaście minut po godz. 9. dyżurny Komisariatu Policji w Starym Sączu otrzymał zgłoszenie, że na skrzynkę e-mailową jednego z banków na terenie Sądecczyzny została przesłana wiadomość o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie tego obiektu. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze Policji, którzy po weryfikacji nie potwierdzili zagrożenia. Alarm okazał się fałszywy – informuje nas Justyna Basiaga, rzecznik Policji w Nowym Sączu..
Funkcjonariusze przypominają, że konsekwencje takiego czynu mogą być poważne – zgodnie z zapisami Kodeksu Karnego kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. (art. 224a kk).