BMW na nowosądeckich blachach w Kamienicy! Co się wydarzyło w Maciejowej? [Zdjęcia]

– Spacerując po Maciejowej natknąłem się na samochód marki BMW, który leżał w rowie – informuje nas czytelnik dołączając zdjęcie. – Pojazd prawdopodobnie wyleciał z zakrętu, zahaczył o barierkę ochronną i wpadł na wał zabezpieczający koryto Kamienicy – dodaje.

Czytaj również: 22-latek bez uprawnień prowadził BMW! Policjant po służbie go zatrzymał

– Wypadek miał miejsce w Maciejowej (gm. Łabowa) na drodze w kierunku Barnowca. Około 3 w nocy dostaliśmy informację, że samochód wpadł do rowu. Przeszukaliśmy okoliczne krzaki, przeszukaliśmy samochód – informuje nas mieszkaniec Czaczowa. – Niestety nikogo nie znaleźliśmy. Samochód był pusty. Nie było śladów krwi. Dla mnie to bardzo dziwna sytuacja. Pojazd jest na nowosądeckich numerach rejestracyjnych. Posiada naklejkę TAXI – dodaje.

Postanowiliśmy udać się na miejsce zdarzenia. Sytuacja była o tyle komfortowa, że podczas naszej interwencji spotkaliśmy kierowcę pojazdu. – Jechałem akurat w kierunku Barnowca. Nagle jakieś zwierzę wyskoczyło na jezdnię. Szybko odbiłem, niestety nie zapanowałem nad samochodem. Całe szczęście, że zahaczyliśmy o barierkę ochronną. Gdyby nie ona wpadlibyśmy do rzeki i na pewno nie skończyło by się na drobnych otarciach – mówi w rozmowie z miastoNS.pl kierowca BMW. – Nikomu nic groźnego się nie stało. Skończyło się na guzie i dużej dawce adrenaliny – dodaje kierowca.

Rafał Kmak
fot. czytelnik, miastoNS.pl