Krynica-Zdrój: Pożar mieszkania. Jedna osoba w ciężkim stanie

Wczoraj (11 sierpnia) w Krynicy Zdroju doszło do pożaru mieszkania. Na płonącym łóżku znajdował się mężczyzna. Strażacy uratowali mu życie przy pomocy defibrylatora AED.

Czytaj również: Najnowszy kierunek studiów w sądeckiej PWSZ to pomysł dla odważnych

– 11 sierpnia około godziny 4.15 zastępy z JRG w Krynicy Zdroju, OSP Tylicz i OSP Mochnaczka Niżna zadysponowane zostały do działań w Krynicy Zdroju na ulicy Zamkowej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono że, z drzwi głównych do budynku oraz z okna na pierwszej kondygnacji wydobywał się dym. Od sąsiada uzyskano informacje, że w środku może przebywać jedna osoba. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Odłączono zasilanie w energie elektryczną oraz gaz w budynku. Strażacy weszli do pomieszczenia objętego pożarem. W trakcie przeszukania na palącym się łóżku odnaleziono nieprzytomnego mężczyznę, którego ewakuowano – informuje PSP Nowy Sącz. – Przy wejściu do budynku przejęto osobę poszkodowaną oraz zniesiono ją po schodach na desce ortopedycznej. U osoby poszkodowanej stwierdzono rozległe poparzenia. Strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu. Ze względu na bardzo ciężki stan osoby poszkodowanej oraz nierównomierny oddech przygotowano do użycia AED. Po około 10 min opatrywania oraz monitorowania funkcji życiowych osobę poszkodowaną przekazano przybyłemu na miejsce załodze karetki Pogotowia ratunkowego.

Równolegle z tymi działaniami prowadzono działania gaśnicze wewnątrz budynku . Dokonano przeszukania wszystkich pomieszczeń – nie stwierdzono innych osób poszkodowanych. Po ugaszeniu palącego się łóżka przystąpiono do oddymiania pomieszczeń z wykorzystaniem wentylatora. Za pomocą kamery termowizyjnej sprawdzono kondygnacje poniżej oraz powyżej pomieszczenia objętego pożarem, nie stwierdzono dodatkowych zagrożeń. Kończąc działania budynek ponownie sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej oraz urządzeń pomiarowych na obecność gazów niebezpiecznych. Nie stwierdzono podwyższonej temperatury. Działania strażaków trwały ponad godzinę.

Opr. Rafał Kmak
fot. PSP Nowy Sącz