miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Ślepi, głusi i naiwni, czyli o otoczeniu prezydenta Handzla [Felieton]

2 2 526

Od początku tej kadencji samorządowej wydaje nam się, iż zarówno sam Jaśnie Nam Panujący, a szczególnie jego najbliżsi współpracownicy zrzeszeni w tworze powszechnie zwanym Koalicja Nieudaczników, sprawiają wrażenie ślepych i głuchych. Są otoczeni niewidoczną gołym okiem bańką, do której dźwięk i światło przenika tylko w jedną stronę – z wewnątrz na zewnątrz, czyli z Ratusza do reszty miejskiej społeczności, społeczności  traktowanej zresztą,  jako niezbędne w rządzeniu zło konieczne…

Czytaj również: O rondach, bajkach oraz prezydencie – słów kilka [Felieton]

Tylko uśmiechnięta twarz najważniejszego z Nowosądeczan, pod którą dumnie widnieje napis „Budujemy dla Ciebie” lub też „Moje zobowiązanie”, setki zdjęć PLH w różnych pozach na miejskich tablicach ogłoszeniowych i przystankach MPK, natchnione teksty o jego wielkości w Kurierze Nowosądeckim oraz inne tego rodzaju bzdety to de facto jedyny i do tego jednokierunkowy dialog naszych miejskich przywódców z elektoratem.

Ponieważ jednak mamy niezbity dowód, iż nie są analfabetami i że czytają nasze teksty (najlepszym tego dowodem jest pośpieszna likwidacja starych slupów oświetleniowych po tekście nt. SOWY) to w ten sposób próbujemy się z nimi komunikować. Chcemy przebić się przez tę przeźroczystą powłokę ich otaczającą. A jeśli czytają to pokornie, z należytym szacunkiem i uniżeniem, chcemy nieskromnie tylko zapytać o kilka spraw…

Po pierwsze… Szanowna Pani Prezes Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej, naprawdę jest Pani ślepa i głucha i nie widzi Pani, że dokładnie od momentu podpisania aneksu i darowania kar umownych firmie Blackbird, na stadionie KOMPLETNIE NIC się nie dzieje? Że za niecały miesiąc minie kolejny termin oddania obiektu do użytku, a tam raptem każdego dnia jest kilka (dosłownie KILKA) osób na placu budowy i albo coś tam przykręcają albo strzygą trawę albo też niespiesznym krokiem spacerują wokół obiektu. Naprawdę Pani tego nie widziała lub też nikt do tej pory Pani na to uwagi nie zwrócił i dopiero wczoraj była Pani łaskawa wyrazić zaniepokojenie w wydanym chybcikiem oświadczeniu. To nawet nie jest tragifarsa Szanowna Pani Prezes.

Po drugie… Szanowny Panie Prezesie Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego rzeczywiście jest Pan tak ślepy i głuchy, że nie zauważył Pan, że od dłuższego czasu – przynajmniej kilku tygodni – na budowie przy ulicach 29. listopada i Bronisława Czecha NIC się nie dzieje. Nie ma tam ani jednego pracownika oraz nawet jednej sztuki sprzętu budowlanego. Czy nikt nie wspomniał Panu, że pieniądze na budowę tych bloków zostały pozyskane z Polskiego Ładu i MUSI Pan je w terminie rozliczyć, a jeśli nas pamięć nie myli to lada chwila mija termin oddania do użytkowania pierwszego z budynków. O pozostałych dwóch nawet nie wspominamy, bo to już Pański problem, jak rozliczy Pan pieniądze, z których miały powstać owe budynki. Na razie powstał jedynie lej, jak po stutonowej bombie! Nie widzi Pan tego, nic nie słyszał, poważne?

Po trzecie… Szanowny Panie Dyrektorze Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, tak na poważnie nie zajrzał Pan ostatnimi czasy na Osiedle Zawada i nie widział Pan jak postępują prace związane z kompleksem obiektów sportowych tam budowanych? Nie słyszał Pan o tym, że tam też trudno szukać choćby jednej ekipy budowlanej, o tempie postępu prac już przez grzeczność nie wspominamy. Czy nie dotarła do Pańskich uszu wiadomość, że te pieniądze też pochodzą z programów rządowych i wypadałoby je w terminie rozliczyć. Jeśli się nie mylimy to czasu na to pozostało naprawdę niewiele… A tak przy okazji, jak postęp prac na basenie przy ul. Nadbrzeżnej? – czy tu już też lada dzień nie mija 175 dni od podpisania umowy na jego remont, czyli czas w którym inwestycja ta winna zostać zakończona. Jeśli Pan nie słyszał i nie widział to uprzejmie o tym przypominamy, bo to też pieniądze rządowe.

I tak na koniec… Czy nie zauważyliście, że Wasz szef – Ludomir Handzel jest zawsze elokwentny, uśmiechnięty i wyluzowany, a Wy wciąż i wciąż musicie chować się po kątach, żyć w permanentnym stresie (z tego miejsca pozdrawiamy panią A. Bednarczyk – Maśko, byłą już prezes NIK), co chwilę zastanawiać się czy kolejny dzień nie przyniesie następnej katastrofy? Czy naprawdę nie zdajecie sobie sprawy, że wszelka odpowiedzialność za podpisywane hurtem aneksy, nienaliczone kary wynikających z pierwotnie zawartych umów, niedotrzymywanie terminów rozliczeń z instytucjami finansującymi, że to wszystko spadnie na Was?

Tego też nie widzicie? Nikt Wam tego nie wytłumaczył? Że to Wy osobiście za ten cały bajzel odpowiadacie i jak przyjdzie, co do czego nikt Wam nie pomoże… Zostaniecie z tym sami i to Wy poniesiecie wszelkie konsekwencje nieudacznictwa i marnowania publicznych pieniędzy.

Naprawdę nie obawiacie się, że pójdziecie siedzieć? Przecież na samym końcu i tak okaże się, że te wszystkie dokumenty podpisywaliście Wy, a nie Wasz ukochany przywódca. Przecież już jeden z Was siedzi na ławie oskarżonych i grozi mu wyrok wieloletniego więzienia.

I to właśnie za działanie związane z pełnieniem funkcji z ramienia Waszej organizacji. Przecież Pan prezes spółki Nova – Krzysztof Krawczyk to ten sam Krzysztof K.,  którego proces karny odbywa się obecnie w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu.

Nigdy się nad tym nie zastanawialiście?

Poważnie?

Może o tym też nie słyszeliście lub nikt Wam o tym nie wspomniał. Wiec podpowiadamy 😉

Miłego weekendu…

Dr Hyde And Mr Jekyll
Fot.: pixabay.com | ilustracyjne | UMNS

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
2 Komentarze
  1. Rafal pisze

    Głosuję na DR HYDE AND MR JEKYLL !!!

  2. ZigiRozalski pisze

    handla i jego klakierów dopiero krew zalewa…..

Zostaw odpowiedź